Dziś (17 marca) znów doszło do skierowania pociągu pasażerskiego na niewłaściwy tor w Warszawie Zachodniej. Tym razem znów obyło się bez wypadku, ale zdaniem związkowców liczba zdarzeń powinna budzić grozę.
Na niewłaściwy tor został skierowany dziś rano pociąg lotniskowy Kolei Mazowieckich relacji Lotnisko Chopina - Modlin. Skład, który rozkładowo jedzie przez Warszawę Centralną, został przyjęty na tor w kierunku peronu nr 9 i linii obwodowej. Skład z pasażerami trzeba było wycofywać. Informację potwierdziliśmy u przewoźnika.- Komisja ustali przyczyny wydarzenia związanego z przyjęciem pociągu na inny tor niż wyznaczony w rozkładzie jazdy, do którego doszło dzisiaj o godzinie 6:55 na stacji Warszawa Zachodnia. Nie było zagrożenia dla podróżnych. Za zgodą komisji, pociąg został skierowany na właściwy tor i o godzinie 7:30 ruszył w dalszą trasę. Przywrócona została rozkładowa jazda pociągów - potwierdza Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK. Tym razem obyło się bez wtórnych utrudnień w ruchu innych pociągów - po
dokonanym dwa dni wcześniej cięciu w rozkładach jazdy, opóźnienie (około pół godziny) dotknęło tylko pasażerów tego pociągu.
Przypomnijmy, że do skierowania pociągów na niewłaściwy tor w Warszawie Zachodniej
doszło na początku tygodnia co najmniej dwukrotnie. Spływających do Redakcji “RK” informacji o jeszcze jednym takim zdarzeniu, z udziałem pociągu PKP Intercity, PKP PLK na razie nie potwierdziła. Nie mają ich również związkowcy.
Jednak czy trzecie - potwierdzone - zdarzenie w ciągu jednego tygodnia nie powinno budzić niepokoju, nawet jeśli same zdarzenia nie powodowały bezpośredniego zagrożenia życia? - Niepokój? To jest groza - mówi bez ogródek Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów. - Od dawna mówię, że PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą przede wszystkim inwestycje kolejowe. Z tego rozlicza ich ministerstwo infrastruktury. Prowadzenie ruchu kolejowego to dla zarządu spółki efekt uboczny. Te pociągi i pasażerowie pałętają się pod nogami, przeszkadzając w wydawaniu środków - dodaje.
Komisje oceniające poprzednie zdarzenia wciąż pracują, ale według nieoficjalnych informacji “Rynku Kolejowego” maszyniści jechali zgodnie ze wskazaniami semaforów. Grzegorz Herzyk, rzecznik Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu wskazuje, że należy pilnie wzmocnić obsadę stacji Warszawa Zachodnia, na której dyżurni są przeciążeni.
Zapowiedź wzmocnienia obsady złożył już w środę Mirosław Skubiszyński, członek zarządu PKP PLK. - Wciąż do tego nie doszło - wskazuje Herzyk.
[aktualizacja]
Oświadczenie zarządcy infrastruktury ws. porannego wydarzenia na stacji Warszawa Zachodnia- W związku porannym wydarzeniem na stacji Warszawa Zachodnia, związanym z przyjęciem pociągu Kolei Mazowieckich na inny tor niż wyznaczony był w rozkładzie jazdy, zarządca infrastruktury informuje, że nie było zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu pociągów. Maszynista miał podany sygnał zezwalający na jazdę, co oznaczało, że może bezpiecznie prowadzić pociąg. Na torze, na który został skierowany nie znajdował się żaden inny pociąg. Urządzenia sterowania ruchem kolejowym zapewniały bezpieczną jazdę tego pociągu jak i innych pociągów przejeżdżających w tym samym czasie przez stację Warszawa Zachodnia. Komisja wyjaśni okoliczności wydarzenia. - napisał w przesłanym do redakcji "Rynku Kolejowego" oświadczeniu Karol Jakubowski z biura prasowego PKP PLK.