W ciągu dwóch tygodni Przedsiębiorstwo Robót Górniczych \"Metro\" - czyli jedna z trzech firm budujących warszawskie metro - ma przedstawić nowy kosztorys budowy uwzględniający wzrost kosztów - poinformował we wtorek stołeczny ratusz.
Pracownicy tej firmy protestują przeciwko obniżce ich pensji o 15 proc; oflagowali budowy, ale nie przerwali pracy.
Jak zapewnił rzecznik PRG "Metro" Wojciech Słomski, budowa pierwszej linii podziemnej kolei przebiega zgodnie z harmonogramem. Podkreślił, że kiedy w 2006 r. przedsiębiorstwo wygrało przetarg, po kilku miesiącach ceny materiałów budowlanych wyraźnie wzrosły. - Wzrosła też cena siły roboczej, ponieważ wielu robotników wyjechało do pracy za granicę - powiedział Słomski. Jak dodał, o zaistniałej sytuacji zostało poinformowane Metro Warszawskie.
Rzecznik nie wykluczył, że jeśli nie dojdzie do waloryzacji umowy, to firmie będzie się bardziej opłacało zerwać umowę i zapłacić kary, niż kontynuować prace na dotychczasowych warunkach. - Wyczerpaliśmy możliwości kredytowe, musimy szukać oszczędności i dlatego nie podoba się to pracownikom - powiedział. Słomski ocenił, że ceny niektórych materiałów budowlanych wzrosły w ciągu ostatnich miesięcy nawet o 100-150 proc.
Rzecznik ratusza Tomasz Andryszczyk powiedział, że PRG Metro w ciągu dwóch tygodni ma przedstawić kosztorys. Następnie powołany w ratuszu zespół - złożony z przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego, Metra Warszawskiego i biura rozwoju miasta - oceni propozycje firmy i dopiero wtedy zapadnie ewentualnie decyzja o wypłacie dodatkowych środków na budowę.
Pozostałe dwie firmy, Mostostal Warszawa oraz Przedsiębiorstwo Budowy Kopalń PeBeKa Lubin, pracują bez zakłóceń.
* Jedna ze stacji warszawskiego metra (fot. Metro Warszawskie).