W samorządzie województwa warmińsko-mazurskiego doszło do uroczystego podpisania umowy przewozowej z władzami Przewozów Regionalnych. Dokument, jako aneks do wcześniejszej umowy, podpisano tylko na rok. W 2020 roku w planach jest umowa powierzenia połączeń kolejowych na 6 lat.
Gustaw Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego oraz Krzysztof Zgorzelski, prezes Przewozów Regionalnych podpisali umowę na świadczenie w regionie przewozów kolejowych w roku 2019. To aneks do umowy wieloletniej, która obowiązuje od 2015 r.
Marszałek przeznaczy w 2019 roku na kolej 56,5 mln zł. Z tego aż 44 mln zł pochodzą z budżetu województwa, zaś reszta – 12 mln zł – z funduszu kolejowego. Przy czym trzeba zaznaczyć, że środki z funduszu mogą być przeznaczone wyłącznie na remonty taboru.
W ramach kontraktu na tory Warmii i Mazur wyjedzie 114 par pociągów. Najwięcej pociągów pasażerowie otrzymają na trasie z Olsztyna do Elbląga, gdzie jeździ 14 par pociągów. Nieco tylko mniej do dyspozycji mieszkańców jest na trasie Iława – Malbork, bo 12 par pociągów.
Z danych Przewozów Regionalnych w 2019 roku w województwie wynika, że przewieziono ok. 3 mln pasażerów, co oznacza, że dziennie pociągami podróżuje ok. 10 tys. osób. 45 proc. z nich to uczniowie i studenci, a 38 proc., to osoby jeżdżące do pracy. – Liczba pasażerów rok do roku jest zbliżona, jednak obserwujemy tendencję wzrostową – komentowała w regionalnej rozgłośni radiowej Elżbieta Załuska, dyrektor olsztyńskiego oddziału Przewozów Regionalnych. – Pamiętajmy, że z w regionie trwają remonty i modernizacje torów. W związku z czym nasi podróżni spotykają się utrudnieniami i wybierają inne środki podróżowania – mówiła. Dyrektor zaznaczyła jednak, że po modernizacji czas przejazdu na wszystkich trasach w regionie znacząco się skróci, jak chociażby ze Szczytna do Ełku. – Musimy to przetrzymać – podkreśliła Załuska.
Pasażerowie z Warmii i Mazur nie mają co prędko liczyć na nowe pociągi. Prezes Przewozów Regionalnych, Krzysztof Zgorzelski, zapowiedział, że nie ma w planach nowych zakupów. – Chcemy, by w ramach prowadzonych przeglądów tak adaptować tabor, aby był on nowocześniejszy i zapewniał większy komfort pasażerom – wyjaśnił na konferencji. Wszystko wskazuje na to, że na razie podróżni będą mieli do dyspozycji
pięć zmodernizowanych elektrycznych zespołów trakcyjnych zakupionych przez spółkę oraz
jeden spalinowy Link kupiony od Pesy. Wśród ostatnich „nowości” jeden także
zmodernizowany elektryczny zespół trakcyjny przekazany przez marszałka, który kosztował region aż 12 mln zł. Przekazane do dyspozycji Polregio są także dwa ezt-y: jeden Impuls i jeden Elf.
Jak już pisaliśmy, urząd marszałkowski zapowiada
podpisanie umowy o powierzeniu przewozów w marcu 2020, z datą wejścia w życie zapewne od grudnia 2020 roku. Będzie obowiązywała przez 6 lat. W związku z implementacją IV Pakietu Kolejowego, będzie to w zasadzie ostatnia możliwa data na zawarcie umowy powierzenia. Województwo warmińsko-mazurskie chce więc, aby to Przewozy Regionalne wykonywały wciąż przewozy.