Zapadły decyzje w sprawie przebiegu nowej linii kolejowej z Niemiec w stronę Austrii i Włoch. Szacowany koszt przedsięwzięcia to 7,2 mld euro.
7 lat potrzebowały Koleje Niemieckie (Deutsche Bahn) na decyzję w sprawie przebiegu północnego odcinka trasy prowadzącej w stronę Austrii i Włoch. Główną funkcja niemieckiego odcinka ma być kanalizowanie przejazdów (głównie towarowych) kierowanych dalej na południe. Dzięki rozbudowie trasa Monachium-Werona, będąca częścią korytarza transeuropejskiej sieci transportowej (TEN-T) łączącej Skandynawię z Morzem Śródziemnym, stanie się też w pełni czterotorowa.
Ponad 200 spotkań z mieszkańcami doliny Innu w Górnej Bawarii, wiele kosztorysów oraz dialog współkoordynowany przez polityków zaowocowały projektem trasy, która liczyć ma 54 km i prowadzić z Ostermünchen (na północ od miejscowości Rosenheim) aż do Kufstein/Schaftenau (w austriackim Tyrolu) trzema tunelami – najdłuższy z nich ma mieć długość 13 kilometrów i stać się najdłuższym kolejowym tunelem w Niemczech. Aż 60% tej trasy przebiegać będzie pod ziemią.
Realizacja projektu potrwa 20 lat. Konkretny projekt powstanie w najbliższych latach, potem nastąpi proces zezwoleń włącznie z oficjalną decyzją parlamentu. Szacowany koszt przedsięwzięcia na dzień dzisiejszy to 7,2 mld euro. Ruch na linii z Niemiec do Włoch poprawi się jednak już w 2028 roku po
ukończeniu budowy tunelu Brenner Base o długości 64 km, a wiodącego z Innsbrucku aż do miejscowości Fortezza/Franzensfeste.