Na konferencji prasowej zorganizowanej 29 kwietnia PKP Intercity poinformowało o przejęciu pierwszych wagonów Combo. Sprawdziliśmy, jak wyglądają wagony od środka.
Spacer przez wagon
[tutaj znajduje się link do wirtualnego spaceru] rozpoczynamy od szerokiego wejścia, gdzie znajdują się dwie ręcznie rozkładane platformy dla osób niepełnosprawnych. Z zewnątrz to wejście dobrze oznaczone jest stosownymi piktogramami. Tutaj znajduje się łatwo dostępna toaleta przystosowana do potrzeb osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.
Wagony Combo PKP Intercity - jakie wrażenie z wnętrza?Obszerny przedział dla osób mających problem z poruszaniem się o własnych siłach znajduje się za toaletą, jest bardzo przestrony, oprócz dwóch miejsc na wózek znajdują się tu też dwa pełnowymiarowe fotele oraz rozkładane stoliki. Są pasy do zabezpieczenia wózka, są urządzenia do przywoływania obsługi pociągu.
Przestrzeń dla załogi pociągu zaaranżowano w niewielkim przedziale, znajdującym się za ścianą przedziału dla osób niepełnosprawnych. Znajdują się w nim trzy rozkładane siedzenia. Kierownik pociągu i konduktorzy mają tu do dyspozycji pożarowy panel kontrolny, panel kontrolny systemu informacji pasażerskiej, słuchawkę systemu rozgłoszeniowego, a także podgląd na monitoring w całym pociągu. Jest specjalny podświetlany stolik na sporządzanie dokumentacji, szafka na odzież wierzchnią, a także szafka na przesyłki konduktorskie.
Za przedziałem konduktorskim znajdują się dwa przedziały z przeznaczeniem dla rodzin z małymi dziećmi. Są sześciomiejscowe, każde siedzenie jest uchylne, co, w razie potrzeby, ma pozwolić na nieskrępowaną zabawę na podłodze przedziału. Umieszczono w nim prostą wykładzinę z prostą zgadywanką dla dzieci, ścianki pojazdu są pełne grafik z przeznaczeniem o dobrym samopoczuciu dzieci.
Wagony Combo - jak wygląda przestrzeń na rowery?Za przedziałami dla dzieci zorganizowano bezprzedziałową przestrzeń o przeznaczeniu ogólnym oraz dla pasażerów przewożących rowery. Do wyposażenia tej przestrzeni zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ponieważ jest bliźniaczo podobna do tej, którą mamy do dyspozycji w wagonach bezprzedziałowych, które także wyszły "spod ręki" Pesy. Zastosowano tu te same fotele, identyczne stoliki, tak samo zabudowano sufity i oświetlenie. Zadbano tu o informację pasażerską, a także o tablice reklamowe. Przestrzeń wykonano tak, aby każdy pasażer miał dostęp do okna.
Ostatnią przestrzenią, przez którą przechodzimy jest przestrzeń na rowery i automaty wendingowe. Te pierwsze umieścimy na sześciu wieszakach z zabezpieczeniami (montaż zabezpieczeń, zazwyczaj nieużywanych przez rowerzystów, którzy posiadają swoje zabezpieczenia, jest dyskusyjna). Automatów wendingowych w wagonach wciąż brakuje – przetarg na ich wykonanie i montaż PKP Intercity
dopiero rozpisało. Tutaj też znajdują się szafki obsługowe z kontrolerami pracy parametrów wagonu a także mniejsza toaleta.
W wagonie jest spora liczba uchwytów, które mają pomóc w przemieszczaniu się osobom niepełnosprawnym, jest też wifi i klimatyzacja. Na pochwałę zasługuje fakt montażu cichych wózków pod pudłem wagonu. Większy komfort akustyczny docenią nie tylko pasażerowie, ale też wszyscy Ci, którzy mieszkają w pobliżu stacji kolejowych.
Umowę dotycząca przebudowy i modernizacji wagonów 111A do standardu Combo zawarto między Pesą a PKP Intercity wiosną 2018 roku. Produkcja opóźniała się jednak, z uwagi na różne czynniki, m.in. uzgadnianie szczegółów z środowiskiem osób niepełnosprawnych i konieczne zmiany m.in. w aranżowaniu wnętrza, a także zmiany jakich oczekiwało PKP Intercity. Swoje dołożył także Covid.
Wagonów Combo będzie w taborze PKP Intercity 60 (40 zamówiono w ramach kontraktu podstawowego, 20 kolejnych w ramach prawa opcji). Wartość kontraktu wynosi łącznie 310 mln zł. Odbiór wszystkich pojazdów przewidziany jest do końca grudnia 2021 roku
Na jakich trasach pojadą wagony Combo? - przeczytasz tutaj.