- Przewozy Regionalne konkurują z PKP Intercity uruchamiając deficytowe pociągi, a jednocześnie nie mogą spłacić swoich wielomilionowych długów - powiedział "Rynkowi Kolejowemu" prezes PKP Andrzej Wach podczas sobotniego otwarcia wyremontowanego dworca w Tarnowie.
Prezes PKP SA rozpoczął rozmowę z "Rynkiem Kolejowym" od podkreślenia znaczenia ostatnich inwestycji kolejowych - Takiego programu modernizacji dworców nie było w Polsce nigdy. Wyremontujemy 77 obiektów, a to dopiero początek. Remontowane są także linie kolejowe. Czy chcemy więcej? Mimo wszystko jestem realistą i wiem, że potrzeby muszą zostać skonfrontowane z możliwościami. W inwestycjach najważniejsze są źródła finansowania i te może nam zapewnić prywatyzacja - powiedział Andrzej Wach.
Prezes odniósł się także do słów ministra Grabarczyka obiecującego pojawienie się pociągów Pendolino w Tarnowie. - Pierwsze składy zespolone na pewno pojadą na linii Warszawa - Gdańsk - Kraków/Katowice. Będziemy jednak dysponowali rezerwą Pendolino i nie będziemy ich trzymać na bocznicy tylko dlatego, że jakaś trasa nie wykorzysta w pełni ich możliwości. Zmodernizowana linia E30 do prędkości 160 km/h wydaje się dobrym kierunkiem dla nowych pociągów - powiedział prezes PKP SA.
Spytany o przyczyny likwidacji połączeń przy jednoczesnych oświadczeniach o posiadaniu zbyt wielkiej liczby taboru przez PKP Intercity (przewoźnika z grupy PKP) prezes Wach powiedział, że realizować przewozy może tylko podmiot z dodatnimi wynikami finansowymi. Odniósł się także do uruchamiania przez PR pociągów interREGIO oraz planowanego w przyszłości przez kilka województw uruchomienia własnych przewozów międzywojewódzkich - Samorządy mają wielkie potrzeby przewozowe, jezeli chodzi o transport regionalny i lokalny i na tym powinny się skupiać. Na przykład Program Operacyjny Inrfastruktura i Środowisko pozwala im na inwestycje w tabor do obsługi połączeń lokalnych, a nie linii międzywojewódzkich - zakończył Andrzej Wach.