Według byłego prezesa PKP SA Andrzeja Wacha obecny program inwestycji na kolei jest imponujący – Mamy wielkiego orędownika tych zmian – Komisję Europejską – powiedział podczas dyskusji na temat przyszłości kolei, która odbyła się w ubiegłym tygodniu na targach Trako.
Według Wacha, to właśnie Komisja Europejska, która nie zgodziła się na przeniesienie 6 miliardów złotych środków unijnych dla Polski na drogi, jest najważniejszym czynnikiem zmian na kolei – Po wielu latach starań zgodzono się też na rewitalizacje linii kolejowych. Dzięki temu ten program jest imponujący – zaznaczył Andrzej Wach.
– Spójrzmy na inwestycje taborowe. Mamy tu nie tylko zaplanowane inwestycje, ale i zapownione utrzymanie taboru przez kilkanaście lat dzięki odpowiednim zapisom w umowach. To szalenie ważne, bo możemy powiedzieć, że jeśli chodzi o tabor to już jest O.K.. Niestety kiedy spojrzymy na dworce kolejowe i inwestycje liniowe to już tego nie widać. Nie widać tego zaparcia, by te złotówki wydawane na inwestycje procentowały przez lata – powiedział Wach.
Według byłego prezesa PKP SA, brak opłaty dworcowej lub innego systemowego rozwiązania spowoduje, że już za kilka lat stan dworców znacznie się pogorszy. – Podobnie jest z liniami kolejowymi. Bez systemowego podejścia, utrzymanie zmodernizowanej infrastruktury kolejowej będzie bardzo trudne – zaznaczył.