Na Podkarpaciu rusza budowa zaplecza technicznego dla pociągów. To kolejny etap realizacji zadania związanego z budową systemu Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej.
W Rzeszowie powstanie 140-metrowa hala wraz układem torowym, stacją paliw i myjnią taboru kolejowego. Budynek zaplecza wraz z bocznicą kolejową zlokalizowany będzie w rejonie stacji Rzeszów-Staroniwa na obszarze o powierzchni blisko 4 ha. Wartość przedsięwzięcia opiewa na kwotę ponad 136 mln złotych, z czego dofinansowanie z Funduszy Europejskich wynosi około 50 procent. Dofinansowanie pochodzi z Centrum Unijnych Projektów Transportowych dla projektów współfinansowanych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Zadanie w systemie zaprojektuj i wybuduj, będzie realizowało konsorcjum firm: Inżynieria Rzeszów oraz Przedsiębiorstwo Agat. Hala zostanie oddana do użytku we wrześniu 2023 roku.
Tańsza obsługa taboru
– Podpisanie umowy na budowę zaplecza dla obsługi (...) jest bardzo ważnym momentem. Zmieniamy jakościowo podejście do tej sprawy, ale też spowodujemy, że będą znacznie zmniejszone koszty dla naszego przewoźnika, który używa naszych pojazdów szynowych. Dotychczas trzeba było jeździć do Nowego Sącza, do Bydgoszczy, czy do innych miejsc w Polsce, a to wydłużało czas remontu, napraw i dodatkowo generowało koszty – powiedział marszałek Podkarpacia Władysław Ortyl, wyrażając dbałość i sytuację operatora
Polregio, z którym podpisał wieloletnią umowę w połowie roku.
Zaplecze techniczne umożliwi dokonywanie napraw i bieżącego utrzymania pociągów przede wszystkim do obsługi składów Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej, a także pociągów regionalnych. Dzięki temu w regionie powstanie jedyne na obecną chwilę o odpowiednim standardzie centrum utrzymaniowe, co zapewni znaczącą poprawę jakości świadczonych usług, obniży koszty eksploatacyjne i korzystnie wpłynie na ochronę środowiska. Budowa automatycznej myjni zapewni możliwość całorocznego mycia pojazdów a nie jak obecnie tylko poza sezonem niskich temperatur. Zagwarantuje też odpowiednie warunki do napełniania składów wodą oraz usuwania fekaliów z instalacji pociągowych.
– Dla nas jest to bardzo ważna inwestycja, ze względu na samą wartość i bardzo ciekawy projekt. (...) Czas na wykonanie tego projektu to dwadzieścia dziewięć miesięcy, z czego około dziesięć miesięcy zakładamy na prace projektowe, pozostałe około dwadzieścia miesięcy to jest realizacja robót, gdzie głównym sercem będzie hala z wyposażeniem technicznym – powiedział – powiedział Grzegorz Król, prezes zarządu spółki Inżynieria Rzeszów, wykonawcy inwestycji.
Przypomnijmy, że przetarg na budowę zaplecza technicznego musiał być powtórzony.
O przyczynach tego stanu rzeczy piszemy tutaj.
Kilka komponentów PKA
Na projekt związany z budową Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej składają się dwa główne komponenty. Pierwszy to zakup taboru wraz z budową zaplecza technicznego. Obejmował on zakup 8 sztuk trójczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych oraz dwóch dwuczłonowych spalinowych zespołów trakcyjnych wraz z budową wspomnianego już zaplecza technicznego w rejonie stacji Rzeszów – Staroniwa. Łączna wartość realizacji tego zadania to ponad 336 mln zł, z czego koszty zakupu 10 pojazdów szynowych to blisko 196 mln zł. Dofinansowanie z CUPT dla projektów współfinansowanych w ramach POIŚ wynosi 116,9 mln zł.
Kolejnym komponentem związanym z budową Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej jest budowa i modernizacja linii kolejowych oraz infrastruktury przystankowej. Obejmuje on budowę linii kolejowej do Portu Lotniczego Rzeszów – Jasionka, oraz budowę dodatkowych przystanków kolejowych, mijanek (na trasie Rzeszów – Strzyżów, dzięki czemu "zmieści się" tu więcej pociągów), obiektów inżynierskich oraz parkingów w systemie park and ride. Dodatkowo projekt obejmuje wprowadzenie biletu zintegrowanego wspólnie z ZTM Rzeszów oraz spółką Polregio.
PKA będzie się rozwijać. Ma też wady
Podkarpacka Kolej Aglomeracyjna została uruchomiona z początkiem stycznia 2021 roku. Do końca marca bieżącego roku pociągi Podkarpackiej Kolei Aglomeracyjnej na trzech liniach: Rzeszów – Dębica – Rzeszów, Rzeszów – Przeworsk – Rzeszów oraz Rzeszów – Strzyżów – Rzeszów, przewiozły w sumie ponad 70 tys. pasażerów. Wynik byłby zapewne dużo lepszy, gdyby nie panująca sytuacja epidemiczna.
Po zakończeniu prac związanych z elektryfikacją linii 71, które nastąpią z końcem 2021 roku, zostaną uruchomione kolejne pociągi w relacji Rzeszów – Kolbuszowa – Rzeszów. Natomiast w 2023 roku, po wybudowaniu linii kolejowej do lotniska w Jasionce zostaną uruchomione relacje pociągów na linii Rzeszów – Jasionka – Rzeszów. Obecnie województwo podkarpackie posiada 37 pojazdów własnych (27 kupiono wcześniej), których wartość szacowana jest na około 445 milionów złotych. Wszystkie użyczane są spółce Polregio.
Projekt ma też swoje wady. Nie wiadomo z jakiej przyczyny nowoczesne pociągi PKA dojeżdżają w kierunku wschodnim tylko do Przeworska, a nie do dużo większego Jarosławia. Rozkład jazdy pociągów PKA zorganizowano też w taki sposób, że mają uzupełniać ofertę Polregio, kursując na krótszych dystansach. Podkarpacki urząd marszałkowski uznał, że w soboty i niedziele dodatkowe pociągi PKA są zbędne i rozkład opiera się w te dni głównie na pociągach Polregio, które kursują na dystansach dłuższych: np. do Rzeszowa, Tarnowa czy Jasła. Wobec tego nowoczesne Impulsy 2 stoją na rzeszowskiej stacji lub w Przeworsku, a na połączenia lokalnych kursują leciwe EN57. Warto też napisać, że o ile projekt PKA może cieszyć się sporymi nakładami na uruchomienie pociągów, to na modernizowanej za 300 milionów złotych linii Dębica – Mielec (linia styczna do sieci PKA!)
oferta będzie już fatalna.