Epidemia koronawirusa ograniczyła wakacyjne podróże Polaków w tym roku. Od początku czerwca do końca sierpnia 2020 r. z usług PKP Intercity skorzystało 8,3 mln pasażerów. To o niemal 6 mln mniej niż w czasie ubiegłorocznego okresu letniego, lecz z każdym miesiącem liczba pasażerów wybierających pociągi przewoźnika jest coraz większa.
W czerwcu, lipcu i sierpniu 2020 roku przejazd z PKP Intercity wybrało o 41% mniej podróżnych niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wtedy z usług przewoźnika skorzystało 14,2 mln osób.
PKP Intercity zauważa jednak, że widoczna jest duża dynamika wzrostu liczby pasażerów w ostatnich miesiącach. Na przykład, jak podaje przewoźnik, w sierpniu PKP Intercity przewiozło ponad dwa razy więcej pasażerów (3,54 mln) niż jeszcze w czerwcu (1,72 mln) i ponad cztery razy więcej niż w maju (840 tys.).
– Co istotne, mimo iż każdy z letnich miesięcy 2020 r. charakteryzował się spadkiem w stosunku do analogicznych miesięcy w ubiegłym roku, to z każdym kolejnym miesiącem te różnice były coraz mniejsze – czytamy w informacji przesłanej przez biuro prasowe PKP Intercity. Niższe przewozy w lipcu to wina nie tylko koronawirusa, ale też nie najlepszej, deszczowej aury. O wynikach przewozowych z początku wakacji
pisaliśmy obszernie tutaj.
Popularność podróży koleją osiągnęła szczyt między 10 a 16 sierpnia, kiedy to pociągami przewoźnika podróżowało ponad 800 tys. osób. W tym tygodniu miał miejsce też rekord dzienny przewiezionych pasażerów. W niedzielę 16 sierpnia z usług PKP Intercity skorzystało 144 tysiące osób.
W czasie tegorocznych wakacji najwięcej pasażerów (390 tys.) korzystało z połączeń na trasie Warszawa – Trójmiasto. To zmiana w stosunku do okresu letniego w ubiegłym roku, kiedy to największą popularnością cieszyły się podróże między Warszawą a Krakowem. Spadek przewozów w tej relacji to m.in. efekt znikomej ilości spotkań biznesowych, ograniczenia podróży służbowych. Natomiast od początku czerwca do końca sierpnia do Gdańska, Gdyni i Sopotu koleją przyjechało blisko 1,8 mln osób.