Od 1 czerwca PKP Intercity będzie mogło sprzedawać bilety na wszystkie miejsca siedzące w pociągach. Nowe przepisy przewoźnika, nakazujące w każdym wypadku pobranie miejscówek, pozostają w mocy.
Decyzja PKP Intercity o wprowadzeniu konieczności pobierania miejscówek do każdego przejazdu pociągami spółki wywołała falę komentarzy, przeważnie krytycznych. W pociągach EIC, IC i TLK wydanie miejscówki do biletów okresowych będzie kosztowało złotówkę, przy biletach jednorazowych pozostanie bezpłatne.
– Jest to decyzja, która najbardziej uderza w stałych klientów spółki, posiadaczy biletów miesięcznych, którzy koleją dojeżdżają do pracy czy szkoły. W sytuacji codziennych dojazdów do pracy i powrotów do domu bilet podrożeje o 40 złotych wzwyż. Ponadto, podróżny z biletem miesięcznym czy kwartalnym, ale bez obowiązkowej miejscówki, zostanie potraktowany tak samo jak w sytuacji bez ważnego biletu – napisała posłanka Paulina Matysiak, nazywając nowe zasady podwyżką. Podobnego zdania jest m.in. Stowarzyszenie Bezpieczna i Przyjazna Kolej.
PKP Intercity uważa, że opłata za miejscówki podwyżką nie jest. Jeszcze wczoraj (29 maja) spółka zapewniała, ze obowiązkowa rezerwacja jest rozwiązaniem tymczasowym i że zmiana „ma na celu zapewnienie bezpiecznej podróży przy obecnie obowiązującym limicie sprzedaży wynoszących 50% w stosunku do liczby miejsc siedzących w każdym pociągu”. Spółka dodaje, że rozwiązania ma minimalizować zjawisko sztucznego blokowania miejsc, poprzez pobieranie rezerwacji na kilka różnych pociągów tego samego dnia.
PKP Intercity odpowiedziało posłance Matysiak, że obowiązek posiadania rezerwacji do biletu okresowego w pociągach EIC, IC i TLK zostanie zniesiony, gdy przestaną obowiązywać przepisy ograniczające liczbę osób mogących przebywać w pociągu.
19 maja opublikowane zostało rozporządzenie, które wprowadza rozluźnienie zasad zajętości miejsc w komunikacji publicznej.
Od 1 czerwca w pojeździe będą mogły być zajęte wszystkie miejsca siedzące albo 50% ogółu miejsc stojących i siedzących. To zaś oznacza, że od 1 czerwca PKP Intercity, a także inni przewoźnicy, będą mogli sprzedawać bilety na wszystkie miejsce siedzące w pociągach. W przypadku PKP Intercity nie oznacza to jednak, że spółka zrezygnuje z opłat za miejscówki, o których wprowadzeniu dopiero co poinformowała.
– Nowe przepisy nakazujące pobranie miejscówek do biletów okresowych pozostają w mocy. Możemy co prawda sprzedawać bilety na wszystkie miejsca siedzące, ale aktywne pozostają ograniczenia dotyczące sprzedaży biletów bez wskazania miejsca. Nie możemy takich sprzedawać – powiedziała Katarzyna Grzduk, rzeczniczka PKP Intercity. Więcej na temat nowych zasad przejazdu w PKP Intercity można
przeczytać tutaj.
W tym samym rozporządzeniu znalazły się zapisy mówiące o tym, że na pokładach samolotów zajęta może być tylko połowa miejsc. Szerzej o rozwiązaniach dla branży lotniczej w tekście:
Połowa miejsc w samolocie wolna! Jest nowe rozporządzenie.