Bardzo często PKP Intercity wyłącza ze składów wagony gastronomiczne. Szczególnie źle pod tym względem było w październiku.
Niemal codziennie w komunikatach na stronie PKP Intercity pojawiają się informację o wyłączeniu ze składów wagonów gastronomicznych. Brakowało ich ostatnio w pociągu Heweliusz z Gdyni do Katowic (13 listopada), czy Słowacki i Baczyński na trasie z Białegostoku do Wrocławia i z Wrocławia do Warszawy (13 listopada). W poprzednich dniach nie było ich w IC Osterwa czy IC Malczewski.
Jeszcze gorsza sytuacja panowała w drugiej połowie października. Zdarzało się, że wagonów restauracyjnych nie było nawet w pociągach międzynarodowych do Niemiec (Berolinum z Warszawy do Berlina i Gedania w relacji Gdynia – Berlin) a także do Austrii (Sobieski). Dzieje się tak pomimo tego, że PKP Intercity wzmocniło swoją flotę wagonów warsowskich.
– Wyłączenia wagonów gastronomicznych są związane z usterkami taboru (w tym głównie zestawów kołowych i przetwornic). Warto podkreślić, że w sytuacji braku wagonów gastronomicznych, spółka stara się zapewnić sprzedaż przekąsek i napojów z wózków mobilnych – poinformowała „Rynek Kolejowy” Anna Zakrzewska, rzeczniczka prasowa PKP Intercity.
Przypomnijmy, że rok temu FPS H. Cegielski zakończył przebudowę 10. wagonów pasażerskich
na nowoczesne pojazdy restauracyjne. Jednak 2 lata wcześniej PKP Intercity musiało skasować 6 podobnych pojazdów
z uwagi na usterki w konstrukcji.