Choć mocno poza pierwotnymi terminami, prace przy linii nr 8 postępują teraz w szybkim tempie. Na tyle szybkim, że 18 maja pociągi Kolei Mazowieckich zbliżą się na odległość 15 kilometrów od Radomia. Ale jest bardzo wątpliwe, czy zgodnie z kilkoma deklaracjami, pociągi KM dotrą do samego Radomia w czerwcu.
Obecnie pociągi regionalne Kolei Mazowieckich kursujące w relacjach z Warszawy do Radomia, kończą bieg na stacji Dobieszyn. Tu konieczna jest przesiadka na autobusy komunikacji zastępczej, które dowożą pasażerów do Radomia. Po dwóch torach, przez nowe mosty nad Pilicą,
pociągi kursują od 14 marca.Zielone pociągi bliżej Radomia
Koleje Mazowieckie poinformowały właśnie, że od 18 maja odcinek bez autobusowej komunikacji zastępczej ulegnie dalszemu skróceniu. Tego dnia uda się otworzyć jeden to linii nr 8 dalej na południe, do stacji Bartodzieje.
– Na odcinku Dobieszyn – Bartodzieje zostanie wznowiony ruch pociągów i większość połączeń będzie kursowała jako pociągi, a komunikacja autobusowa będzie miała charakter uzupełniający – poinformowała spółka.
Front walki o tory w Radomiu
Do stacji Radom (Główny) pozostaje jeszcze 15 kilometrów. Jednak na większej części modernizowanego radomskiego odcinka linii nr 8, mimo bardzo dużego zaangażowania wykonawcy, wciąż nie ma torów i nowych peronów i toczą się prace prace ziemne. Tymczasem pociągi Kolei Mazowieckich do samej stacji Radom zostały już wpisane w rozkład jazdy od 13 czerwca i, według rozkładu jazdy udostępnionego publicznie, mają zatrzymać się przy budowanych dopiero peronach nowych przystanków.
PKP PLK wciąż zapewnia, zasłaniając się deklaracją wykonawcy, że 13 czerwca dokona cudu i pociągi do Radomia ruszą. Mimo, że PLK nie wyznaczyła Kolejom Mazowieckim nawet terminów, w którym maszyniści mogliby zapoznać się ze szlakiem (PKP Polskim Liniom Kolejowym zadaliśmy pytanie, czy nadal podtrzymują deklarację o czerwcowym otwarciu i czekamy na odpowiedź).
– Obecnie nie znamy jeszcze terminu zapoznania szlaku przez maszynistów dla odcinka Bartodzieje – Radom. Spodziewamy się, że będzie to tuż przed otwarciem linii. W samym Radomiu jeszcze nie są układane tory, ciągle toczą się prace ziemne. Chcielibyśmy, żeby pasażerowie od 13 czerwca nie musieli już korzystać z zastępczej komunikacji autobusowej na tym odcinku, ale z uwagi na fakt, że firmy budujące ten odcinek mają jeszcze bardzo dużo pracy do wykonania, trudno dziś przewidzieć, na ile nasze plany są być możliwe do zrealizowania – powiedziała Jolanta Maliszewska z biura rzecznika prasowego Kolei Mazowieckich.
Więcej informacji an temat postępów prac przy budowie linii nr 8
można znaleźć tutaj.