Komunikacja miejska, kina, szkoły - coraz więcej miejsc publicznych jest objętych zakazem palenia e-papierosów - informuje "Gazeta Wyborcza". Nie należy do nich kolej. Przewoźników nie dostali żadnych skarg od pasażerów, więc nie zabraniają e-palenia w pociągach.
Jak czytamy w gazecie, e-papierosów nie można już palić np. w sieci Multikino, Poznań i Warszawa wprowadziły zakaz palenia e-papierosów w autobusach. W Krakowie i we Wrocławiu przedsiębiorstwa komunikacyjne tłumaczą, że wystarczy ogólny zapis mówiący o tym, że pasażer w autobusie nie powinien zakłócać komfortu jazdy innym pasażerom. Co z pociągami? W tych należących do PKP Intercity e-palić można do woli. - Zauważamy jednak rosnącą popularność elektronicznych papierosów i w razie konieczności rozważymy wprowadzenie regulacji - powiedziała "GW" Beata Czemerajda z zespołu prasowego PKP Intercity.
Postanowiliśmy sprawdzić, jak z tym jest u pozostałych liderów przewozów pasażerskich. – W pociągach spółki Koleje Mazowieckie nie ma zakazu palenia e-papierosów. Na chwilę obecną nie planujemy zmian w tym zakresie. Do spółki nie wpłynęła żadna skarga od podróżnych, która odnosiłaby się do palenia e-papierosa w pociągu KM – powiedziała „Rynkowi Kolejowemu” rzeczniczka mazowieckiego przewoźnika Donata Nowakowska.
Tak samo jest w Przewozach Regionalnych. – Nie dotarły do nas jeszcze żadne sygnały od podróżnych w sprawie palenia e-papierosów w pociągach Przewozów Regionalnych – powiedział rzecznik PR Kamil Migała. – Jeśli takowe pojawią się, nasi prawnicy pochylą się nad tą kwestią – zapewnił.