Trwają odbiory kolejnych pięcioczłonowych Impulsów 2 z Newagu. Pojazdy w ruchu sprawdzają się świetnie, ale prędko na nowych trasach ich nie zobaczymy.
Impulsy dla SKM Warszawa dostarczane są do operatora terminowo i odbiory wszystkich 21 zespołów trakcyjnych zakończą się jeszcze w tym roku. Pojazdy są chwalone przez pasażerów – są bardzo ciche (zwłaszcza od wewnątrz), mają dobre fotele, sprawnie działający system informacji pasażerskiej, ładowarki USB i przemyślane miejsca na rowery. Wkrótce będzie działać w nich Wi-Fi. Niestety ani do Piaseczna ani do Zegrza nie pojedziemy nimi w tym roku.
– PKP PLK zmieniło termin zakończenia prac i do Piaseczna będziemy mogli dojechać dopiero od marca 2023, o ile oczywiście PLK nie poinformuje nas o nowym terminie końca robót – powiedział Alan Beroud, prezes SKM. Niestety w tym roku nie pojedziemy też do Zegrza. Tu również wykonawca, który otrzymał zadanie remontu torów, zaliczył opóźnienie. SKM przez Wieliszew do Zegrza dojedzie więc w grudniu, ale 2023 roku…
– PKP PLK zleciło dodatkowe prace na odcinku do Zegrza. Czekamy na pomyślny ich koniec – przekazał Beroud. Dodał, że dalszy rozwój siatki połączeń SKM stoi pod znakiem zapytania.
– W związku z nowym KPO chcieliśmy kupić 15 nowych elektrycznych pociągów. Ale tych pieniędzy nie mamy, nie wiadomo, czy i kiedy je dostaniemy. Jednocześnie nowe pociągi mocno podrożały i raczej nie zdołamy ich kupić w takiej ilości. Chcieliśmy nimi jeździć po nowej linii do Ożarowa Mazowieckiego – powiedział.
Z prezesem SKM rozmawialiśmy także o rosnących cenach energii.
Piszemy o tym tutaj.