Przewoźnicy i pasażerowie na linii nr 7, odc. Warszawa – Dęblin ponownie zostali zaskoczeni nagłą zmianą rozkładu jazdy. PKP PLK tłumaczy, że wykonawca urządzeń srk na stacji Otwock nie wyrobił się z wykonaniem prac. Po południu na stacji Otwock stwierdzono awarię urządzeń sterowania ruchem. Ruch pociągów prowadzony na rozkazy pisemne.
O trwających od rana (4 marca) utrudnieniach dla pasażerów na linii Warszawa – Dęblin poinformowały Koleje Mazowieckie oraz ZTM Warszawa. Część pociągów kursujących na odcinku Warszawa – Otwock kończy bieg na stacji Warszawa Falenica. Ze stacji Otwock w kierunku Warszawy bieg rozpoczyna mniejsza liczba pociągów, niż zaplanowano w rozkładzie jazdy. Pociągi kursujące do Garwolina kursują w całej relacji.
Opóźnienia niektórych pociągów na linii Warszawa – Dęblin mogą wynosić do 30 minut. Od godz. 5:10 do odwołania obowiązuje wzajemne honorowanie wszystkich ważnych biletów Kolei Mazowieckich oraz SKM Warszawa na odcinku Warszawa Zachodnia – Otwock – Warszawa Zachodnia. Od godz. 7:00 ZTM Warszawa uruchomił awaryjną zastępczą linię autobusową ZS7 na odcinku Warszawa Falenica – Otwock (PKP Falenica – Bysławska – Patriotów – Piłsudskiego – Kołłątaja – Staszica – Powstańców Warszawy – Orla). Kursują cztery autobusy z częstotliwością około 7-15 minut. W autobusie ZS7 są honorowane bilety KM.
Wykonawca nie zakończył pracKarol Jakubowski z PKP PLK tłumaczy, że dopiero dziś (4 marca) nad ranem firma Thales, wykonawca montażu urządzeń sterowania ruchem kolejowym na stacji w Otwocku, zgłosiła konieczność wydłużenia prac. – Wykonawca deklaruje, że zakończy prace i wykona testy, niezbędne do prowadzenia bezpiecznego ruchu pociągów, przed popołudniowym szczytem przewozowym – informuje Jakubowski.
Jak zapewnia PLK, w Warszawie od rana działa specjalny zespół złożony z przedstawicieli PKP Polskich Linii Kolejowych i przewoźników, który nadzoruje ruch pociągów na warszawskim węźle kolejowym. – Wybrane pociągi kursują w skróconych relacjach. Część pociągów na odcinku Warszawa – Otwock kończy bieg na stacji Warszawa Falenica. W związku z tym ze stacji Otwock w kierunku Warszawy wyjedzie mniejsza liczba pociągów, niż zaplanowano w rozkładzie jazdy – przyznaje.
Co z informacją dla pasażerów, którzy o utrudnieniach dowiadują się w ostatniej chwili. – Na stacjach i przystankach dla pasażerów wygłaszana jest większa liczba komunikatów. Informacje o zmianach są na bieżąco aktualizowane na stronach przewoźników i portalpasazera.pl – informuje Jakubowski.
To nie pierwszy raz
To nie pierwsza sytuacja, kiedy przewoźnicy zaskakiwani są nagłymi zmianami rozkładu jazdy na linii nr 7. W zeszłym roku UTK
wszczął postępowanie administracyjne wobec PKP PLK w sprawie nałożenia kary za złe informowanie pasażerów o korekcie rozkładów jazdy. Chodziło o ciągłe przesuwanie przesunęły daty powrotu pociągów na odcinek Pilawa – Garwolin w związku z pracami konsorcjum firm Thales i DP System. Zarządca infrastruktury jest zobowiązany do podania do publicznej wiadomości rozkładu jazdy w terminie co najmniej 21 dni przed wejściem rozkładu w życie.
Również rozkład jazdy, który dziś powinien być realizowany na linii Warszawa – Dęblin,
pierwotnie miał wejść w życie w połowie stycznia. Na tydzień przed planowanymi zmianami okazało się, że trzeba je odłożyć.
Wykonawca tłumaczył się kradzieżą kabla. Koleje Mazowieckie
apelowały do pracodawców o wyrozumiałość dla pracowników, którzy z powodu utrudnień na linii nr 7 spóźniają się do pracy.
Aktualizacja: Usterka srk, kolejne utrudnieniaJak poinformowały Koleje Mazowieckie, o godz. 13:00 PKP PLK poinformowały, że na stacji Otwock stwierdzono awarię urządzeń sterowania ruchem – brak współpracy urządzeń stacji Otwock z samoczynną blokadą liniową szlaku W. Falenica – Otwock. Ruch pociągów prowadzony na rozkazy pisemne. Brak jest deklaracji co do możliwości przywrócenia rozkładowej organizacji ruchu pociągów - piszą KM.