Urząd Transportu Kolejowego wydał decyzję, w związku z którą zobowiązał kolejnego przewoźnika: Arrivę RP, do wnoszenia opłat za korzystanie z infrastruktury dworcowej. Arriva RP, podobnie jak Przewozy Regionalne i Koleje Dolnośląskie stały na stanowisku, że PKP SA nie powinno żądać od przewoźników pieniędzy.
– Arriva RP naruszyła przepisy z zakresu kolejnictwa, korzystając z obiektów infrastruktury usługowej bez zawartej umowy – zdecydował prezes Urzędu Transportu Kolejowego. W decyzjach dotyczących trzech przewoźników stwierdzono, że przedsiębiorstwa korzystające ze stacji pasażerskich zobowiązane są do podpisania umowy z operatorem i uiszczania należnych opłat za korzystanie z dworców.
Taka decyzja względem Arrivy RP była tylko kwestią czasu, bo podobne decyzje UTK wydał także
w przypadku Kolei Dolnośląskich i Przewozów Regionalnych. Reszta przewoźników, w liczbie dziesięciu, podpisała umowę z PKP SA.
Arriva w pismach do UTK, stwierdziła, że nałożenie na nią obowiązku dokonywania opłat za dostęp do stacji pasażerskiej stanowiłoby podwojenie opłat, ponieważ , uiszcza ona już opłatę za dostęp do peronów, a także np. za powierzchnię gdzie wynajmuję kasy, bądź stawia swoje biletomaty. Zdaniem spółki, w zakresie usług wykraczającym poza minimalny dostęp do infrastruktury kolejowej, korzysta ona z obiektów pozostających w zarządzie PKP SA i PKP PLK na podstawie odrębnych umów najmu i dzierżawy.
UTK: Arriva RP musi podpisać umowę z PKP SAUTK stoi na stanowisku, że brak umowy między Arrivą RP a PKP SA skutkuje doszło naruszeniem przepisów z zakresu kolejnictwa.
– Należy (…) przyjąć, że Arriva RP poprzez samo zatrzymanie pociągu przy stacji pasażerskiej, korzysta z niej. Użytkowanie odbywa się również poprzez pasażerów spółki, którzy używają powierzchni przeznaczonej do odprawy podróżnych na danej stacji pasażerskiej oraz z usług świadczonych na tej stacji np. poprzez oczekiwanie na pociąg w poczekalni, kupno biletu – stwierdza UTK w decyzji na korzyść PKP SA. Nie jest to takie oczywiste, ponieważ na wielu stacjach dworce są zamknięte, nie ma nich możliwości skorzystania z poczekalni lub ubikacji. Co więcej: na sporo peronów można wejść zupełnie nie korzystając z obiektów dworcowych.
Perony to infrastruktura udostępniana w ramach minimalnego dostępu. A dworce?Ważny w kontekście opłaty, którą roboczo nazwać można opłatą dworcową, jest wyrok z 10 lipca 2019 roku.
W nim Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że perony pasażerskie i drogi dojścia do peronów są elementem infrastruktury kolejowej, którego użytkowanie wchodzi w zakres minimalnego pakietu dostępu.
– Jest to odmienna interpretacja od dotychczasowej praktyki stosowanej przez operatorów obiektów infrastruktury usługowej w Polsce. Zdaniem prezesa UTK nie zwalnia to jednak przewoźników z obowiązku zawierania umów na dostęp do stacji pasażerskich. Sama kwestia prawidłowej kwalifikacji infrastruktury peronowej, co może mieć wpływ na wysokość opłat za korzystanie ze stacji pasażerskich, jest przedmiotem odrębnych analiz prezesa UTK – poinformował Urząd Transportu Kolejowego.