Zamieszanie, związane z pierwotną decyzją Przewozów Regionalnych o nieuruchamianiu pociągów specjalnych na Pol’and’Rock Festival, odbiło się szerokim echem w całym kraju. W sprawie braku możliwości dotarcia pociągiem na festiwal interweniował w Urzędzie Transportu Kolejowego Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego odpowiedź poznaliśmy w momencie startu imprezy.
Rzecznik Praw Obywatelskich interweniował w UTK, gdy w końcu maja „Rynek Kolejowy” podał,
że Przewozy Regionalne nie zorganizują pociągów specjalnych na festiwal, a chwilę później, że istnieje szansa, że na stacji Kostrzyn nie zatrzymają się również
pociągi rozkładowe spółki PKP Intercity.
Wówczas Adam Bodnar nabrał wątpliwości, czy przewoźnicy publicznego transportu kolejowego nie stosują bezprawnych praktyk naruszających zbiorowe interesy pasażerów. Zwrócił się wtedy do prezesa UTK Ignacego Góry z prośbą o działania w celu zapewnienia uczestnikom festiwalu dostępu do świadczonych publicznie usług, z wykorzystaniem środków publicznych.
W reakcji na pismo, prezes UTK poprosił Przewozy Regionalne o zmianę decyzji w sprawie połączeń do/z Kostrzyna w związku z festiwalem, co zbiegło się z interwencją premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie. Prezes UTK wystąpił również do PKP Intercity, wyrażając niepokój planami wprowadzenia objazdów pociągów kursujących dotychczas przez Kostrzyn. Zwrócił się w tej sprawie także do wszystkich marszałków województw, organizatorów publicznego transportu zbiorowego.
Jak wynika z pisma opublikowanego przez Rzecznika, Ignacy Góra zwrócił się także do pozostałych pasażerskich przewoźników kolejowych o rozważenie uruchomienia dodatkowych połączeń na czas festiwalu. Kierując się bezpieczeństwem publicznym, wskazał na potrzebę uruchomienia dodatkowych pociągów.
Obecnie, według UTK kolejowa oferta przewozowa do/z Kostrzyna przedstawia się korzystnie.
Obsługę połączeń zapewni łącznie pięciu przewoźników kolejowych.
Pierwsze pociągi na ex-Przystanek Woodstock ruszyły już 30 lipca we wtorek. Były to składy uruchomione przez Przewozy Regionalne, dzięki dofinansowaniu marszałków województw. 31 lipca ruszyły pociągi innych przewoźników m.in. Arrivy RP, która dowiozła uczestników na imprezę dwoma zespolonymi spalinowymi zestawami MR. Koleje Mazowieckie postanowiły pozytywnie zaskoczyć uczestników imprezy i podstawiły dla nich wygodne, klimatyzowane zestawy push-pull Bombardiera. Mało tego: w pociągu przygotowano specjalne „kolejowe” plansze, na których tle mogli fotografować się uczestnicy imprezy. 1 sierpnia uczestników Festiwalu w Szczecinie pożegnał marszałek zachodniopomorskiego, który jako pierwszy deklarował, że nie dopuści do tego, aby uczestnicy festiwalu zostali bez kolei. Marszałek nie bał się udostępnić uczestnikom imprezy swoich najnowszych Impulsów.
W pociągach, jak dotąd, nie zanotowano znaczących dewastacji. Składy wymagały jedynie sprzątania. Nie ma też większych problemów z realizacją założonego rozkładu jazdy. 1 i 2 sierpnia zapowiada się kulminacja kolejowych dowozów na Pol’and’Rock Festival.