Przy spełnieniu określonych warunków bezpieczeństwa dopuszczalna jest zmiana maszynistów prowadzących pociąg w trakcie jego biegu – twierdzi UTK, odnosząc się do nowych procedur PKP Intercity wprowadzonych na granicy polsko-niemieckiej. Niezgodne z prawem jest natomiast nieplanowe zatrzymanie składu, by zmiana odbyła się w trakcie postoju.
Wraz z grudniową zmianą rozkładu jazdy PKP Intercity i Koleje Niemieckie DB wprowadziły nowe zasady przekazywania składów Berlin – Warszawa Express i Berlin – Gdynia Express pomiędzy polskimi a niemieckimi drużynami trakcyjnymi. Polscy maszyniści nie prowadzą już pociągów do posterunku Frankfurt Oderbruecke ani do stacji we Frankfurcie nad Odrą. Prowadzący przekazują sobie bowiem pociąg w zaskakującym miejscu – dokładnie na granicy państw, na moście nad Odrą.
Przynajmniej część składów w obu kierunkach była zatrzymywana pozarozkładowo pośrodku rzeki, bo maszyniści zmieniali się w trakcie postoju. PKP Intercity twierdziło wówczas, że nowe procedury nie wymagają całkowitego wyhamowania. – Przekazywanie pociągu pomiędzy Polską a Niemcami nie wymaga zatrzymania. Pociągi nie notują także opóźnień w związku ze zmianą. Sama procedura nie ma więc wpływu na komfort podróży naszych pasażerów – zapewniała w styczniu Beata Czemerajda z biura komunikacji i public relations przewoźnika.
Przepisy nie odnoszą się do sprawy wprost
Opinię tę zdaje się potwierdzać Urząd Transportu Kolejowego. – Zgodnie z zapisami ustawy o transporcie kolejowym przewoźnicy są obowiązani spełniać warunki techniczne i organizacyjne, zapewniające bezpieczne prowadzenie ruchu, bezpieczną eksploatację pojazdów oraz ochronę przeciwpożarową i ochronę środowiska. Przewoźnicy kolejowi są też obowiązani do opracowania przepisów wewnętrznych w celu spełnienia powyższych warunków – wylicza Grzegorz Mazur z biura prezesa UTK.
– Dodatkowo minister infrastruktury wydał rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji, które uwzględnia obowiązek opracowania przez przewoźników kolejowych szczegółowych przepisów wewnętrznych w tym zakresie – zaznacza przedstawiciel urzędu. – Powyższe przepisy prawa nie odnoszą się wprost do kwestii zmiany maszynisty w trakcie biegu pociągu – stwierdza.
Kwestię zmiany drużyny reguluje przewoźnik w instrukcjach
– Zapisy wewnętrznych instrukcji wydanych przez PKP Intercity nie zabraniają wymiany maszynistów w czasie jazdy pociągów bez jego zatrzymania – zaznacza Grzegorz Mazur. – Według oświadczenia przewoźnika, sposób przekazania obsługi lokomotywy na przejściu granicznym Rzepin – Frankfurt, według procedury uzgodnionej przez PKP IC i DB Fernverkehr AG, nie zagraża bezpieczeństwu ruchu kolejowego. Urządzenia zabezpieczenia ruchu lokomotyw PKP Intercity serii EU44 i DB serii 186 umożliwiają zmianę maszynistów obsługujących pojazd bez konieczności jego zatrzymania z zachowaniem bezpieczeństwa ruchu kolejowego – ocenia.
Zdaniem Urzędu, niezgodne z procedurami miałyby być natomiast mające miejsce zatrzymania składów. – Przepisy prawa oraz wewnętrzne instrukcje PKP Intercity i DB Fernverkehr nie przewidują procedur umożliwiających pozarozkładowe zatrzymanie pociągu w celu wymiany drużyny trakcyjnej. W związku z informacjami o zatrzymaniu i przekazaniu prowadzenia pociągu, prezes UTK skierował do PKP IC wezwanie do złożenia wyjaśnień. W odpowiedzi przewoźnik oświadczył, że prowadzi czynności wyjaśniające w tym zakresie – usłyszeliśmy.
Już 10-11 marca w Warszawie odbędzie się kolejna edycja Europejskiego Forum Taborowego. To największa i najbardziej prestiżowa konferencja w Środkowo-Wschodniej Europie, poświęcona rynkowi produkcji i modernizacji taboru kolejowego. W tym roku podjęte zostaną tematy nowoczesnych technologii i innowacyjności w konstruowaniu oraz utrzymaniu pojazdów kolejowych, zwłaszcza odnośnie zużycia energii, designu i podzespołów.