Dyrektorzy wszystkich oddziałów terenowych Urzędu Transportu Kolejowego 24 października otrzymali wypowiedzenia - Wprowadzamy zupełnie nowe kompetencje niż te, dla których te osoby były zatrudniane - wyjaśnia Krzysztof Jaroszyński.
- Dyrektorzy oddziałów terenowych pełnią nadal swoje funkcje - zapewnił Krzysztof Jaroszyński. Nowa obsada stanowisk dyrektorów oddziałów zostanie wyłoniona w konkursach. Czy ewentualna wymiana wszystkich dyrektorów oddziałów, oraz dyrektora generalnego (nabór na to stanowisko prowadzi KPRM), nie zdezorganizuje pracy urzędu? - Założeniem konkursu jest to, że zostaną wyłonieni najlepsi kandydaci. W takim wypadku poprawi to pracę urzędu, a nie osłabi - oponuje Jaroszyński.
Konkursy zostały ogłoszone z powodu reorganizacji pracy UTK - Reorganizacja ma upodmiotowić oddziały terenowe. Dotąd zajmowały się one wyłącznie kontrolą, a kompetencje decyzyjne znajdowały się w centrali urzędu. Chcemy to zmienić, Oddziały terenowe nie są w żadnym stopniu gorsze, i nie widzę powodu, żeby nie dać im kompetencji decyzyjnych. Szczególnie w sytuacjach związanych z bezpieczeństwem ruchu liczy się to, aby działać od razu - mówi Jaroszyński.
- Reasumując, zakres obowiązków dyrektorów po reorganizacji będzie zupełnie inny, niż ten, dla którego byli wybierani. Stąd potrzeba weryfikacji kwalifikacji dyrektorów. Dotychczasowych dyrektorów zachęciłem na spotkaniu do startowania w konkursie - zapewnił prezes UTK. Wydaje się jednak, że nowe zadania i obowiązki terenowych oddziałów UTK, przy składzie osobowym liczącym kilka osób, mogą być ponad ich siły - Rzeczywiście, wracamy tu do postulowanej przeze mnie od dawna potrzeby zwiększenia budżetu i zasobów UTK. W każdym oddziale terenowym powinno być kilka osób oddanych prawom pasażerom i po jednej osobie odpowiedzialnej za każde zagadnienie techniczne, którym się zajmujemy. Muszą też zostać podniesione zarobki, bo są niższe nie tylko od średniej w branży kolejowej, ale i od innych urzędów - przyznaje Jaroszyński.
- Zabiegam o zwiększenie budżetu wszędzie, gdzie tylko można - w sejmie, w komisjach, u ministra finansów, ministra infrastruktury, u samych posłów - twierdzi Jaroszyński - Komisja transportu na jednym z ostatnich posiedzeń przyjęła dezyderat o konieczności zwiększenia budżetu UTK. Wiążę z tym duże nadzieje - powiedział - Nawet jeśli zwiększenie budżetu na razie nie nastąpi, to i tak będziemy działać - tymi zasobami, które mamy - zapewnił Jaroszyński.