Przewoźnicy nie zawsze uznają reklamacje pasażerów. Może się zdarzyć, że mimo odwołania przewoźnik podtrzyma swoje stanowisko. Nie przekreśla to jednak definitywnie szansy na odzyskanie należności czy uzyskanie odszkodowania. Są jeszcze dwie inne drogi – sądowa oraz polubowna. UTK podpowiada, jak z nich skorzystać.
Aby pozwać przewoźnika do sądu w sporze dotyczącym niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu, musisz najpierw złożyć reklamację i otrzymać odpowiedź odmowną lub nie odpowiadającą Twoim oczekiwaniom. Pamiętaj jednak, że przy reklamacji możesz domagać się jedynie rekompensaty pieniężnej. Pominięcie postępowania reklamacyjnego zakończy się odrzuceniem pozwu (więcej o reklamacjach przeczytasz w artykule „Do reklamacji wystarczy skan biletu”) – radzi UTK.
Jeżeli nie satysfakcjonuje Cię decyzja przewoźnika, możesz dochodzić sprawiedliwości przed sądem. Pamiętaj, że po otrzymaniu niezadowalającej decyzji reklamacyjnej masz także prawo do:
- jednokrotnego złożenia odwołania ponownie do przewoźnika,
- wystąpienia z wnioskiem o polubowne rozwiązanie sporu pasażerskiego do Rzecznika Praw Pasażera Kolei przy Prezesie Urzędu Transportu Kolejowego (więcej informacji o postępowaniu polubownym znajdziesz na stronie www.pasazer.gov.pl).
Wskazane opcje nie wykluczają się wzajemnie, możesz jednocześnie skorzystać z obu i – co ważne – jeśli przewoźnik nadal nie będzie chciał uznać Twojego roszczenia, to nie zamkną Ci drogi sądowej. Warto jednak z nich skorzystać, gdyż są bezpłatne i mniej sformalizowane niż postępowanie sądowe. Jeżeli jednak zdecydujesz się wytoczyć przedsiębiorcy kolejowemu spór sądowy, zapoznaj się z obowiązującymi regułami
na stronie UTK.