„Gazeta Wyborcza” informuje, że po wypadku kolejowym we Wronkach, podniesienie wagonów może zająć trzy noce. W czasie prac tory będą zamknięte, a to może wiązać się z opóźnieniami pociągów.
Wagony towarowe wciąż znajdują się na torach. Powoduje to utrudnienia w ruchu pociągów. Średnie opóźnienia na linii Poznań - Szczecin sięgają 20-30 minut. W nocy z niedzieli na poniedziałek rozpoczną się prace związane przywróceniem przejezdności linii.
Najpierw zdemontowana zostanie sieć trakcyjna, Następnie dwa dźwigi będą podnosiły wagony. Zakończenie akcji zaplanowane jest na noc z wtorku na środę, ale w związku z pracami zamknięty będzie cały odcinek. Z tego też powodu pociągi nocne z Poznania do Szczecina oraz powrotne mają jeździć przez Piłę, co wydłuży czas podróży o 150 minut. Kolejarze próbują jeszcze ułożyć rozkład tak, aby takich opóźnień uniknąć.
Po usunięciu wagonów, trzeba będzie naprawić sieć trakcyjną oraz uszkodzone tory. Ma to potrwać około tygodnia. Opóźnienia w kursowaniu pociągów mogą występować do około 10 sierpnia.
Więcej