Miasto Ustka podpisało umowę na budowę ciągów komunikacyjnych przy dworcu kolejowym. Wkrótce rozpoczną się też prace związane z budową nowego centrum przesiadkowego w tym miejscu. Problem jest jednak zasadniczy: w Ustce nie ma całorocznych pociągów pasażerskich.
Na razie Ustka podpisała umowę na projekt i budowę ulic oraz chodników przy nowym autobusowo-kolejowym węźle, wartą 16 mln zł. Wkrótce także parafuje umowę na przebudowę budynku dworca kolejowego i budowę nowego autobusowego, wartą 26,2 mln zł. Wszystko ma być gotowe do czerwca 2021, dofinansowane będzie z unijnych pieniędzy.
Po sezonie letnim tylko autobusSezon letni 2021 będzie więc testem na to, czy pasażerowie chętnie skorzystają ze zintegrowanego węzła transportowego, gdzie znajdzie się np. wypożyczalnia rowerów, przechowalnia bagażu, informacja turystyczna, kasy biletowe, sklepy i publiczne toalety. Jeśli nic się nie zmieni, problem zacznie się jednak od jesieni 2021, bo pociągi dojeżdżają ze Słupska do Ustki tylko do końca sierpnia. Wtedy cały ruch pasażerów między miastami przejmuje nieźle zorganizowana siatka połączeń autobusowych, realizowana przez trzech przewoźników kursujących co 20 minut.
– (…) Zwracamy się z wnioskiem do pana marszałka o przywrócenie całorocznej komunikacji kolejowej na odcinku Słupsk – Ustka po ukończeniu rewitalizacji linii kolejowej nr 405 – apeluje do marszałka województwa pomorskiego burmistrz Ustki Jacek Graczyk oraz prezydent Słupska, wójt gminy Ustka, wójt gminy Słupsk oraz słupski starosta. Urzędnicy przedstawiają dane z ankiet z 2016 roku, gdy 66% mieszkańców Ustki, pomimo istnienia komunikacji autobusowej, chętnie wsiadłoby do pociągów.
Ważne jest stanowisko firmy Mowi, która do zakładów pod Ustką codziennie dowozi własnymi autobusami kilkuset pracowników, których transportuje ze Słupska i okolic. Z powodzeniem część z nich mogłyby wozić pociągi, co zresztą praktykowano już 15 lat temu.
– Pociągi na tym odcinku, aby stanowiły konkurencję dla autobusów, powinny, w naszej ocenie, kursować podczas sezonu turystycznego codziennie w regularnych odstępach czasu (co godzinę) w godzinach od 6 do 21, natomiast po sezonie w godzinach od 6 do 19. Znając przychylność pana marszałka dla rozwiązań promujących transport kolejowy, mamy nadzieję, że nasz wniosek zostanie rozpatrzony pozytywnie – napisali samorządowcy.
Czym i kogo wozić pociągiem przez cały rok?
W rozmowie z „RK” przedstawiciel pomorskiego urzędu marszałkowskiego przyznał, że urząd zastanawia się nad formułą reaktywacji pociągów całorocznych. Wskazuje się na konieczność otwarcia węzła transportowego w Ustce, na którym przyjazdy i odjazdy regionalnych autobusów byłyby skomunikowane z pociągiem. Niestety obecnie słupski PKS realizujący dowozy do miasta posiada tu zaledwie szczątkową ofertę, choć z drugiej strony, w Ustce i gminie zaczęła działać komunikacja miejska, dowożąca teraz w pobliże dworca. Dużą szansą dla linii mogą być pracownicy fabryki Mowi (dawniej Morpol), a także ci z fabryk zlokalizowanych tuż przy linii. Nie wykluczone, że pociągi w jakimś stopniu mogliby zapełnić także klienci otwieranego na jesieni słupskiego akwaparku, gdzie kończona jest budowa przystanku Słupsk Północ. Być może do finansowego partycypowania w projekcie będą zachęcane także poszczególne gminy, podobnie jak dzieje się to
w przypadku linii Sławno – Darłowo.
Dla potrzeb reaktywacji połączeń na linii Słupsk – Ustka idealny byłby niewielki, najlepiej dwuczłonowy, elektryczny zespół trakcyjny. Gdyby posiadał także moduł spalinowy, mógłby jechać po modernizowanej linii 405 aż do Szczecinka, skąd są dogodne połączenia do Poznania. Niestety obecnie Pomorze nie planuje zakupów takich pociągów, istnieje więc obawa, że do obsługi trasy trafią EN57, tak jak dzieje się to w sezonie letnim.
Latem znów ruszą pociągi
Modernizacja linii kolejowej 405, na odcinku od Ustki do Słupska, jest już zaawansowana (na niezelektryfikowanym odcinku od Słupska do Szczecinka zakończy się w tym roku,
a ruch zostanie wznowiony w czerwcu). Za kilka tygodni do użytku zostaną oddane nowe perony w Ustce i nowy układ torowy. Elektryfikowany jest odcinek do nowego przystanku Ustka Uroczysko. Na około połowie 17-kilometrowego odcinka są już nowe tory i nowa sieć trakcyjna, budowane są perony nowych i odbudowywanych przystanków. Żeby w przyszłości można było dogęścić pociągi i swobodniej niż obecnie budować rozkład jazdy, odbudowywana jest mijanka na stacji Charnowo.
Jak co roku, w czerwcu prace zostaną wstrzymane, by linią mogły pojechać pociągi sezonowe do Ustki. W tym roku Przewozy Regionalne uruchomią 9 pociągów Regio, PKP Intercity 5 pociągów TLK i IC, pojedzie też pociąg Słoneczny Kolei Mazowieckich. Najszybsze z nich przebędą odcinek w zaledwie 15 minut.