Prezes UOKiK nałożył blisko 13,5 mln zł kary na sześciu producentów drewnianych podkładów kolejowych. Przedsiębiorcy, zdaniem urzędu, zawarli zmowę przetargową na dostawę produktów dla PKP PLK.
Ukarani przedsiębiorcy to: Kolejowe Zakłady Nawierzchniowe Bieżanów wraz ze spółkami zależnymi – Trade-Port i Nasycalnią Podkładów w Czeremsze, a także ThyssenKrupp GFT Polska, Track Tec oraz Nasycalnia Podkładów w Koźminie Wielkopolskim. Wszyscy wzięli udział w przetargu organizowanym przez PKP PLK na dostawy w latach 2014 i 2015 drewnianych podkładów kolejowych. Byli to jedyni w Polsce przedsiębiorcy, którzy mogli dostarczyć ten produkt zamawiającemu. Przetarg podzielony był na dwa zadania, na których rozstrzygnięcia usiłowali wpłynąć uczestnicy zmowy – informuje UOKiK.
– W materiałach zebranych w czasie naszego postępowania doskonale widać mechanizm niedozwolonego porozumienia. Przedsiębiorcy uzgodnili pomiędzy sobą, którzy z nich wezmą udział w poszczególnych zadaniach w ramach przetargu oraz kto jaką kwotę zaproponuje. Ustalono zatem w ramach porozumienia nie tylko warunki finansowe, ale także podział realizacji prac, bowiem podmioty niewyłonione w przetargu miały następnie realizować projekt razem z tymi, którym przypadło zamówienie. W zmowie wzięli udział wszyscy przedsiębiorcy, którzy byli wówczas w stanie złożyć ofertę, co oznacza, że zamawiający nie miał możliwości uczciwego wyboru wykonawcy – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny cytowany w komunikacie.
Przedsiębiorcy ustalili, zdaniem urzędu, że ThyssenKrupp i KZN Bieżanów utworzą konsorcjum i razem z Track Tec złożą oferty na obydwa zadania. Pozostali przedsiębiorcy mieli nie brać udziału w przetargu, ponieważ udział większej liczby oferentów oznaczałby konieczność rywalizacji w aukcji elektronicznej. Pierwsze zadanie wygrać miał Track Tec, a drugie konsorcjum ThyssenKrupp-KZN Bieżanów. Łączna liczba podkładów dostarczanych w obu tych zadaniach miała zostać podzielona w stosunku: 45 proc. dla Track Tec i 55 proc. dla konsorcjum ThyssenKrupp-KZN Bieżanów. Ponadto ceny podkładów w składanych ofertach miały wzrosnąć w stosunku do cen z 2013 r. o 3 proc. dla dostaw w roku 2014 i o 5 proc. w 2015 r.
Zdaniem UOKiK podmioty, które nie wystartowały w przetargu miały uczestniczyć w realizacji zamówienia. W ramach zadania drugiego faktyczne dostawy miały być wykonywane w równych częściach przez Nasycalnię w Koźminie i Nasycalnię w Czeremsze. Dostawy wyposażenia i dodatkowych akcesoriów do podkładów (np.: śruby, nakrętki) dla obu zadań miały być realizowane przy udziale Trade-Port.
Ustalenia były dokonywane w latach 2013-2014 w trakcie spotkań w hotelach i restauracjach w Katowicach, Krakowie i Warszawie oraz rozmów telefonicznych. Celem zmowy było uniknięcie rywalizacji o zamówienie oraz zapewnienie wyższej ceny za realizację zamówienia. Warto wspomnieć, że ten plan się nie powiódł. PKP PLK unieważniły przetarg w związku z podejrzeniem zmowy – pisze Urząd.
Prezes Urzędu Tomasz Chróstny nałożył na uczestników zmowy przetargowej kary w łącznej wysokości blisko 13,5 mln zł. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu. Poszczególni przedsiębiorcy otrzymali następujące kary:
- Track Tec z Warszawy: 7 579 902,27 zł
- Kolejowe Zakłady Nawierzchniowe Bieżanów: 2 948 654,16 zł
- Nasycalnia Podkładów w Czeremsze: 1 543 545,62 zł
- Nasycalnia Podkładów w Koźminie Wielkopolskim: 1 312 465,85 zł
- ThyssenKrupp GFT Polska: 83 269,76 zł
- TRADE-PORT z Katowic: 4 484,25 zł
Redakcja "Rynku Kolejowego" poprosiła o komentarze wymienione przez UOKiK firmy. Poniżej publikujemy oświadczenie KZN Bieżanów, nadesłane do Redakcji:
W nawiązaniu do decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, z dnia 09.09.2020 r., zarzucającej zawarcie zmowy przetargowej i nakładającej kary finansowe na spółki Grupy KZN Bieżanów, informujemy, że nie zgadzamy się z uzasadnieniem decyzji oraz zastosowanymi sankcjami, a swoich racji dowodzić będziemy przed sądem.
Stanowczo podkreślamy, że celem ani skutkiem naszych działań w związku z przedmiotowym przetargiem nie było naruszenie konkurencji, lecz jak najlepsze sprostanie wyśrubowanym wymaganiom przetargowym. KZN zaoferowało w spornym przetargu konkurencyjne ceny, w niczym nieodbiegające od rynkowego poziomu. Ceny te były nawet niższe niż przewidziane w kosztorysach PKP PLK, a ich rynkowy charakter potwierdziły też kolejne przetargi zorganizowane w 2014 r. przez zakłady linii kolejowych.
Podkreślamy, że decyzja Prezesa UOKiK nie jest prawomocna. Do czasu zakończenia postępowania odwoławczego nie podlega też wykonaniu, a tym samym nie są obecnie wymagalne kary pieniężne nałożone w decyzji. Grupa KZN zamierza w ustawowym terminie złożyć odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przedstawiając rzeczową argumentację, pominiętą całkowicie przez UOKiK w ramach dotychczasowego postępowania administracyjnego.
KZN Bieżanów