Samorządowcy z Czarnkowa i okolic chcą powrotu kolei pasażerskiej do miasta. Zaproponowali reaktywację trasy przez Bzowo-Goraj i Ryczywół do Rogoźna Wielkopolskiego. Województwo Wielkopolskie nie uruchomi jednak kursów w tej relacji.
Na początku stycznia pisaliŚmy o inicjatywie samorządowców Powiatu Czarnkowsko-Trzcianeckiego: starosta wraz z burmistrzem Czarnkowa i szefami okolicznych gmin zaproponowali zarządowi Województwa Wielkopolskiego uruchomienie pociągów pasażerskich na trasie Czarnków – Rogoźno – Wągrowiec. Kursy w tej relacji nie zostaną jednak uruchomione. – Samorząd Województwa nie rozważa obecnie przywrócenia takiego połączenia kolejowego – usłyszeliŚmy w Biurze Prasowym Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego.
Burmistrz Czarnkowa, Franciszek Strugała, powiedział nam, że funkcjonująca dziŚ komunikacja nie zaspokaja potrzeb mieszkańców miasta. – Znacznie okrojone połączenia autobusowe nie są wystarczające i spotykam się na co dzień z coraz większą presją, by kursy pociągów przywrócić – stwierdził. Wojewódzcy urzędnicy zauważają jednak, że z powodu złego stanu torów połączenia kolejowe nie będą stanowić konkurencji dla innych Środków transportu. – Stan techniczny linii nr 236 na odcinku Rogoźno Wlkp. – Bzowo Goraj oraz linii kolejowej nr 390 na odcinku Bzowo Goraj – Czarnków jest zły. W chwili obecnej na tych odcinkach obowiązuje prędkoŚć 30 km/h. Ponadto obowiązuje tam kilka stałych ograniczeń prędkoŚci do 20 km/h – usłyszeliŚmy w UMWW.
– Wprowadzenie połączeń kolejowych na tym odcinku, przy obecnym stanie infrastruktury, należy uznać za rozwiązanie, które nie przyniesie spodziewanych korzyŚci i efektów. – twierdzą wojewódzcy urzędnicy. – Inną kwestią, którą należałoby przeanalizować, jest pytanie czy połączenie takie może wygenerować odpowiednie potoki podróżnych – wskazują. Zamknięta dla ruchu pasażerskiego dziewiętnaŚcie lat temu trasa będzie służyła więc nadal tylko pociągom towarowym.