Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen jest w drodze do Kijowa, gdzie spotka się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Ze względu na obowiązujące zakazy lotów podróż odbywa się pociągiem.
Szefowej Komisji Europejskiej towarzyszy m.in. szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. W sobotę Ursula von der Leyen i unijna delegacja przyjadą do Warszawy, gdzie wezmą udział w wydarzeniu Stand Up for Ukraine – Razem dla Ukrainy. Będą w nim uczestniczyć również prezydent Andrzej Duda oraz premier Kanady Justin Trudeau.
Delegacja przedstawicieli UE jedzie do Kijowa pociągiem – wszystko wskazuje na to, że skorzystano ze składu podstawionego przez Koleje Ukraińskie do Rzeszowa. Szczegóły rozmów oraz sposób ich organizacji w Kijowie nie zostały ujawnione.
Wszystko wskazuje na to, że po wycofaniu się wojsk rosyjskich spod Kijowa, Moskwa rozpocznie większą ofensywę w Donbasie. Ukraina szykuje się do kolejnej fazy wojny i
apeluje o kolejne sankcje oraz dalsze dostawy broni.
Od chwili rosyjskiego ataku
na Ukrainę 24 lutego przestrzeń powietrzna nad tym państwem jest zamknięta. To zaś oznacza, że transport przez granicę może być prowadzony tylko drogą lądową, w czym znaczącą rolę odgrywa kolej. Dla uciekających przed wojną Ukraińców jest ona podstawowym środkiem transportu na Zachód.
W przeciwnym kierunku transportowana jest pomoc humanitarna oraz materiały wojskowe – w tym celu jako ważny punkt przeładunkowy wykorzystywane jest
lotnisko w Rzeszowie. W Rzeszowie ze stacjonującymi tam amerykańskimi żołnierzami spotkał się podczas niedawnej
wizyty w Polsce prezydent USA Joe Biden.
Ponad dwa tygodnie temu
pociągiem do Kijowa udali się premier Mateusz Morawiecki wraz z premierem Czech Petrem Fialą, premierem Słowenii Janezem Janšą oraz wicepremierem Polski Jarosławem Kaczyńskim. Środkowoeuropejscy politycy również spotkali się z ukraińskimi prezydentem oraz premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Wówczas delegacja na miejscu spędziła kilkanaście godzin, a podróż odbywała się
jedną z salonek Kolei Ukraińskich.
Pod koniec marca w Kijowie przebywała także delegacja Parlamentu Europejskiego z Robertą Metsolą na czele.