Fot. Апатинаити, CC BY-SA 3.0Ukraińskie jednostki Hyunday Rotem na dworcu w Kijowie
Obywatele Ukrainy będą mogli podróżować do Unii Europejskiej bez wiz krótkoterminowych. Porozumienie w tej sprawie powinno wejść w życie w czerwcu 2017 r. Drogowe przejścia graniczne mogą nie poradzić sobie z tłumami, których należy spodziewać się na granicach. Czy kolej zapewni alternatywę?
Wątpliwe także, aby lotnictwo cywilne na czas poradziło sobie ze skokowym wzrostem pasażerów, którego już teraz należy się spodziewać. Na przykład: nowe połączenia Wizz Aira z Poznania i Lublina do Kijowa ruszą dopiero z końcem sierpnia, a wcześniej, bo w kwietniu, ruszy jedynie reaktywowane połączenie Wrocławia ze Lwowem. Szybko, korzystając z istniejących dopuszczeń, można uruchomić połączenia kolejowe omijające zatłoczone przejścia graniczne. Czy to się uda?
Więcej połączeń potrzeba od zaraz
O tym, że połączenia kolejowe między Polską a Ukrainą będą rozwijane mówił na początku 2017 roku Wojciech Balczun, prezes Kolei Ukraińskich. Sukces wydłużonej relacji szybkiego pociągu Hyunday Rotem, który jadąc z Kijowa od 23 grudnia 2016 r. kończy bieg w Przemyślu pokazuje, że to kierunek pożądany dla obywateli obu państw. Balczun podał nawet przykłady projektowanych połączeń. Chodzi m.in. o pociąg Kowel – Chełm (do tego polskiego miasta dochodzi szeroki tor) oraz dodatkowy pociąg w relacji Kraków – Lwów, uruchamiany we współpracy z PKP Intercity.
– Na tę chwilę nie jest planowane uruchomienie nowego połączenia Lwów – Kraków. Od korekty czerwcowej planujemy natomiast wydłużenie relacji pociągu TLK „Pomarańczarka” do/z Przemyśla (skład będzie skomunikowany z pociągiem Przemyśl – Kijów – Przemyśl) – powiedział Cezary Nowak, rzecznik prasowy PKP Intercity.
SUW 2000 wróci do gry
Więcej o pociągu "krakowskim" wiemy po czwartkowym spotkaniu sejmowej Komisji Infrastruktury. – Mamy w swoim taborze 4 wagony z wózkami w systemie SUW 2000 (Koleje Ukraińskie mają ich 5 – dop. red). W tej chwili nie są one używane, ale chcemy je uruchomić od następnego rozkładu jazdy, ponieważ wymagają niezbędnych prac przygotowujących je do ruchu – powiedział Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity ds. eksploatacji.
Problemem systemu SUW 2000, dzięki któremu w sposób bardzo szybki można dopasować rozstaw kół pod wagonem do wschodniej szerokości toru bez konieczności wymiany wózków, jest jego rozproszona struktura własności pomiędzy ZNTK Poznań a PKP Cargo.
– Ale z PKP Cargo mamy już umowę, mamy możliwość korzystania z dokumentacji tych specyficznych wózków, idziemy więc do przodu i będziemy przygotowywać je do ruchu – dodał Oniszczuk. Słowa Jarosława Oniszczuka oznaczają jednak, że PKP Intercity nie zdoła przygotować wagonów do spodziewanego od czerwca znacznego zwiększenia ruchu na przejściach granicznych.
Sporo mogą Ukraińcy
W tej sytuacji piłka jest w grze po stronie ukraińskiej. Tylko logistyczne problemy związane z konstruowaniem rozkładu jazdy wstrzymują bowiem uruchomienie kolejnego bezpośredniego pociągu z Ukrainy do Przemyśla. Połączenie mogłoby być realizowane składem Hyunday Rotem lub Tarpanem, który także może wjeżdżać do Przemyśla. Wysłaliśmy do UZ zapytanie w tej sprawie.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.