„Tygrysy” przejmują trasę Łódź – Poznań

Łódzki oddział Przewozów Regionalnych zaprezentował dziś swój nowy tabor po gruntownej modernizacji – zmodernizowane jednostki serii EN57AL o numerach 2111 i 2112. Nazywane często z racji swojego nietypowego malowania „tygrysami” zespoły trakcyjne będą obsługiwać trasę Łódź Kaliska – Ostrów Wielkopolski – Poznań Główny.

Zmodernizowane jednostki wejdą do regularnego ruchu jeszcze przed zmianą rocznego rozkładu jazdy – w najbliższy poniedziałek 7 grudnia. – Wprowadzamy nową jakość obsługi klienta na tej trasie – oceniła Anna Piotrowska, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału Przewozów Regionalnych. – Pociągi wyposażone są m.in. w nowe siedzenia, klimatyzację, windę i toaletę przystosowaną do potrzeb niepełnosprawnych – wylicza przedstawicielka przewoźnika.

Podróżni, którzy pojadą którymś z „tygrysów” w dniu inauguracyjnych kursów, będą mogli skorzystać z przygotowanej przez spółkę promocji. – Każdy, kto będzie podróżował tego dnia zmodernizowanymi pociągami na trasie Łódź – Poznań, będzie mógł odbyć bezpłatnie podróż w dowolnej relacji w obrębie województwa łódzkiego do końca roku – zachęca Elżbieta Nowak, dyrektor oddziału. Aby odebrać darmowy bilet, będzie trzeba zgłosić się z wykorzystanym biletem na przejazd EN57AL do jednej z wyznaczonych kas PR Łódź.

Woźniak: Nowy tabor w starej skórze

Do obsługi międzywojewódzkiej trasy przeznaczone są łącznie cztery zespoły trakcyjne po modernizacji (dwie jednostki wystawi PR Poznań), co pozwoli na obsługę linii wyłącznie taborem po gruntownym remoncie. – Jest to możliwe dzięki kontraktowi, który zawarliśmy z łódzkim urzędem marszałkowskim – przypomniała podczas dzisiejszej prezentacji Elżbieta Nowak (chodzi tu o pięcioletnią umowę na obsługę połączenia zawartą przez PR z władzami obu regionów). – Podpisywaliśmy ją w roku 2014, kiedy spółka była w o wiele gorszej sytuacji niż dziś, więc tabor ten pojawił się dzięki dużemu zaufaniu do nas – oceniła dyrektor.

 – Tabor na terenie województwa jest coraz nowocześniejszy. Dotychczas były to zmodernizowane jednostki UMWŁ, nowy tabor Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej, szynobusy obslugujące linię do Opoczna, a teraz dzięki naszej współpracy z Przewozami Regionalnymi pojawiają się kolejne dwie jednostki – mowiła Teresa Woźniak, zastępca dyrektora departamentu infrastruktury łódzkiego urzędu marszałkowskiego. – Poza tym, że są trochę głośniejsze, takie zmodernizowane jednostki są porównywalne z taborem nowym. Całe wnętrze jest nowe, silniki asynchroniczne są nowe, można więc powiedzieć, że jest to praktycznie nowy tabor w starej skórze – oceniła.

Koniec starych jednostek w Łódzkiem, duży postęp w skali kraju

Przedstawicielka regionu zapowiedziała też dalsze inwestycje taborowe. – W tej perspektywie unijnej zamierzamy doprowadzić do sytuacji, w której po województwie łódzkim będzie jeździł tylko tabor nowy i zmodernizowany. To pozwala bowiem zwiększyć potoki pasażerskie. Temu, by ludzie wrócili do kolei, ma służyć także poprawa stanu infrastruktury. Jak zwykle jestem pod tym względem ogromną optymistką i sądzę, że do roku 2020, maksymalnie 2022 roku kolej odzyska w pełni należną jej rangę – przekonywała.

Przewozy Regionalne zmodernizowały w ramach programu operacyjnego Infrastruktura i Środowisko łącznie 21 jednostek EN57 do standardu EN57AL. Łączna wartość inwestycji to przeszło 160 mln zł. Jak czytamy w dzisiejszym komunikacie prasowym, w ciągu najbliższych trzech lat spółka planuje modernizację około 200 kolejnych pojazdów. – W połączeniu ze 120 nowymi szynobusami zwiększy to odsetek nowego i zmodernizowanego taboru do 60 proc. – wskazuje Anna Piotrowska.