4 marca po południu pomiędzy Ustianową a Olszanicą pracował sprzęt PKP PLK, który miał doprowadzić do wkolejenia autobusu szynowego SA140. Przy wkolejaniu pracowali nie tylko pracownicy PLK, ale też producenta niemal nowego pojazdu – Newagu.
Jak dowiedzieliśmy się na miejscu, reaktywowana 3 marca komunikacja kolejowa między Krościenkiem a Sanokiem, Krosnem i Tarnowem działa obecnie, z uwagi na wykolejenie, między Uhercami a Tarnowem. Natomiast między granicznym Krościenkiem i Uhercami kursują autobusy komunikacji zastępczej. To sprawia, że podróż uchodźców z Ukrainy jest mniej wygodna. Dziennie uruchamiane są dwie pary pociągów. W Tarnowie pasażerowie mogą przesiąść się np. do pociągów w kierunku Krakowa.
O okolicznościach reaktywacji linii 108 na odcinku od Zagórza do Krościenka i o wykolejeniu już pierwszego pociągu, który zabrał uchodźców ukraińskich znad granicy,
pisaliśmy tutaj.