Pociągi kursujące Centralną Magistralą Kolejową muszą znacząco zwalniać na odcinku pomiędzy Strzałkami a Idzikowicami. Ta sytuacja wynika zdaniem PKP PLK z modernizacji linii i potrwa jeszcze co najmniej 1,5 miesiąca.
Jak informuje Rafał Wilgusiak z biura prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe, na stacji Strzałki realizowana jest przebudowa urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Do tego na odcinku Strzałki – Idzikowice roboty obejmują m.in. podbicie torów i uzupełnienie podsypki. Celem prac jest
dostosowanie Centralnej Magistrali Kolejowej do przejazdu pociągów z prędkością 250 km/h. Jak potwierdza przedstawiciel PLK, na czas robót pociągi między Strzałkami a Idzikowicami kursują po jednym torze. Do tego wprowadzono ograniczenie prędkości - do 120 km/h. - O zmianach przewoźnicy byli informowani z wyprzedzeniem - zapewnia Wilgusiak. Ten etap planowo potrwa aż do 6 maja.
Prace realizowane są w ramach umów na „Wdrożenie systemu ERTMS_ETCS poziom 2, wraz z budową LCS oraz samoczynnej blokady liniowej, na odcinku linii kolejowej nr 4, Korytów – Zawiercie w ramach projektu „Modernizacja linii kolejowej nr 4 – Centralna Magistrala Kolejowa etap II” oraz „Wykonanie robót torowych celem podniesienia prędkości na linii kolejowej nr 4 Grodzisk Mazowiecki – Zawiercie w ramach projektu „Modernizacja linii kolejowej nr 4 – Centralna Magistrala Kolejowa etap II” o łącznej wartości ponad 620 mln zł. Ta druga umowa została niedawno aneksowana -
wydłużono czas realizacji i zwiększono wynagrodzenie wykonawcy.
To jeden z ostatnich akordów
trwającej od trzech dekad modernizacji linii. Jak podaje PKP PLK, przejazd z prędkością do 250 km/h będzie możliwy po wykonaniu wszystkich prac, uruchomieniu systemu ERTMS/GSM-R, systemu ERTMS/ETCS poziom 2 oraz przeprowadzeniu procesu certyfikacji i uzyskaniu zezwolenia na dopuszczenie do eksploatacji całej linii CMK.