Nie tylko samorządowy przewoźnik województwa dolnośląskiego cierpi na braki taborowe. Do obsługi rozkładu jazdy sześciu jednostek brakuje również w miejscowym zakładzie Polregio. PR chce poprawić sytuację wprowadzeniem zmodernizowanych jednostek EN57 Feniks.
Problemy z podróżami pociągami Polregio opisują "Rynkwoi Kolejowemu" pasażerowie. Przede wszystkim chodzi o odcinek Wrocław - Oleśnica, gdzie część pociągów została odwołana bez żadnej komunikacji zastępczej. Dlaczego? - Z uwagi na trudną sytuację taborową zakładu zmuszeni jesteśmy do odwołań niektórych pociągów - tłumaczy rzecznik prasowy dolnośląskiego oddziału Polregio Andrzej Piech potwierdzając, że na odcinku Wrocław - Oleśnica pasażerowie muszą czekać na kolejny kurs. - Na odcinku Oleśnica-Ostrów Wlkp.- Oleśnica uruchomiona została autobusowa komunikacja zastępcza - dodaje.
Jak informuje zespół prasowy Polregio, na sytuację taborową składają się usterki, awarie i planowe remonty. - W tej chwili do sprawnej realizacji rozkładu jazdy brakuje nam 6 pojazdów. Przygotowujemy obecnie sześć
zmodernizowanych ezetów typu EN57 Feniks, które zasilą tabor województwa - informuje biuro prasowe. Trwają już zapoznania z taborem maszynistów i kierowników pociągów, i według planów przewoźnika najpóźniej od 15 lipca sytuacja powinna się poprawić.
Pasażerowie kolei na Dolnym Śląsku mogą mówić o ogromnych pechu, bo podobnej liczby jednostek do realizacji rozkładu jazdy wciąż Kolejom Dolnośląskim.
O tej sytuacji pisaliśmy dokładnie tutaj.