Na właśnie zakończonych targach Trako Stadler zaprezentował dwa pojazdy wyprodukowane w Siedlcach - Flirta dla Kolei Serbskich oraz tramwaj Tango dla Sarajewa.
Stadler Polska podsumował tegoroczne targi Trako. Producent mający swój zakład w Siedlcach zaprezentował w Gdańsku dwa pojazdy, a więc zespół trakcyjny Flirt dla Kolei Serbskich oraz tramwaj z rodziny Tango dla Sarajewa.
Flir
t prezentowany na Trako ma długość niespełna 81 metrów, jest 4-członowy i pomieści na swoim pokładzie 473 pasażerów, z czego 244 na miejscach siedzących. Koleje Serbskie zamówiły w ubiegłym roku 18 takich jednostek. Pojazdy zaczną wozić pasażerów w przyszłym roku a na razie czeka je proces homologacji.
– Jesteśmy niezwykle zadowoleni ze współpracy ze Stadlerem. Po latach wiemy, że wybraliśmy bardzo solidnego producenta. Jakość, którą prezentują zarówno Flirty jak i Kissy procentuje, przyciągając do Kolei Serbskich nowych pasażerów. Bardzo chwalimy sobie także wsparcie techniczne, jakiego udziela nam Stadler. W niedalekiej przyszłości rozpiszemy przetarg na długoterminową obsługę pojazdów i mam nadzieję, że Stadler wyrazi zainteresowanie tym postępowaniem – mówił podczas prezentacji pojazdu prezes Srbija Voz (Kolei Serbskich) Ivan Bulajic.
Drugim pojazdem wyprodukowanym w siedleckich zakładach Stadlera
jest tramwaj dla Sarajewa. Miasto zakupiło 15 takich wagonów z możliwością rozszerzenia zamówienia o kolejne 10 sztuk. Są to pierwsze fabrycznie nowe tramwaje dla Sarajewa od dekad, bowiem miasto do tej pory ratowało się zakupem taboru używanego. Tramwaj z rodziny Tango ma 31 metrów długości i pomieści 101 pasażerów na miejscach stojących oraz 79 na miejscach siedzących.
– To pojazd naszej najnowszej generacji. Zamawiający miał dwa konkretne wymogi, które musiały zostać tu spełnione: niski nacisk na oś oraz duża pojemność pasażerska. Posługiwaliśmy się modelem w wirtualnej rzeczywistości, by dopracować design i konstrukcję. Zamawiający odrzucił dużo naszych propozycji, jeżeli chodzi o wygląd – okazało się, że kolory przypominały barwy jednego z klubów piłkarskich. Ostatecznie więc klient postawił na unifikację z obecnie jeżdżącym taborem – przekazał Phillip Brunner, wiceprezes działu Europy Środkowej w Stadlerze.