Generalny wykonawca zadania A na linii 157 zabrał głos w sprawie przyczyn opóźnienia jej oddania do użytku. Jak czytamy w stanowisku firmy Trakcja, do takiego efektu przyczynili się także wykonawcy pozostałych zadań, w tym związanych z branżą SRK. Firma zapewnia, że trwają prace nad rozwiązaniem problemów.
Rzecznik Trakcji SA Maciej Grajewski informuje, że spółka – jako generalny wykonawca zadania A – w zakresie sterowania ruchem kolejowym (SRK) zleciła prace Kolejowym Zakładom Automatyki. Te z kolei zamówiły urządzenie SRK w Bombardier Transportation (ZWUS) Polska. Dwa pozostałe zadania wchodzące w skład rewitalizacji ciągu Bronów – Bieniowiec – Skoczów – Goleszów – Cieszyn/Wisła Głębce – B i C – są realizowane na podstawie odrębnych umów z innymi podmiotami. W przypadku zadania C (projekt i wykonanie robót budowlanych w branży SRK na stacjach włączonych do LCS Skoczów) wykonawcą są Krakowskie Zakłady Automatyki, a dostawcą urządzeń – jak twierdzi rzecznik Trakcji – również Bombardier.
Tej złożoności kontraktu i konieczności koordynacji prac wielu podmiotów – według Trakcji – PKP PLK nie uwzględniła. – Obszary problematyczne, do których odniósł się m. in. Zamawiający w komunikatach przesłanych do mediów, dotyczą zakresu wykonywanego przez podmioty realizujące zadania A oraz C. Pokreślenia wymaga, że zakresy oraz terminy uruchomienia urządzeń sterowania ruchem kolejowym obu zadań mają wpływ na przywrócenie ruchu kolejowego – zwraca uwagę Grajewski. Jak twierdzi, komunikaty prasowe PKP PLK „są nieprecyzyjne i mogą wprowadzać potencjalnego odbiorcę w błąd”.
Rzecznik odniósł się w ten sposób do
zacytowanych przez nas we wcześniejszym artykule słów Katarzyny Głowackiej z zespołu prasowego PKP PLK. – Przyczyna zmiany terminu uruchomienia pociągów łączy się z prowadzeniem projektu przez wykonawcę firmę Trakcja S.A., a nie – jak wcześniej podano – z opóźnieniem w dostawie urządzeń firmy Bombardier. Zakres związany z budową nowego systemu sterowania został zlecony do realizacji firmie Trakcja S.A. – napisała w komunikacie prasowym przedstawicielka zarządcy infrastruktury.
Zdaniem rzecznika nie można przypisywać Trakcji wyłącznej odpowiedzialności za zmianę terminu otwarcia przebudowywanego odcinka. – Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż na termin udostępnienia pociągów do obsługi pasażerskiej, po zakończeniu odbiorów i sprawdzeń oraz otwarciu torów do ruchu, wpływ mają próbne jazdy przewoźników – co również ma wpływ na założoną datę 3 stycznia 2021 – dodaje przedstawiciel spółki.
– W wyniku zaistniałej sytuacji poprosiliśmy zaangażowane, wyżej wymienione podmioty o wyjaśnienia. W świetle otrzymanych na tej podstawie informacji, pomiędzy podwykonawcą zadania A – Kolejowymi Zakładami Automatyki SA w Katowicach, przy udziale Generalnego Wykonawcy zadania A – Trakcja SA, Generalnym Wykonawcą zadania C – Krakowskimi Zakładami Automatyki SA, a dostawcą rozwiązań SRK – firmą Bombardier toczą się aktualnie zaawansowane rozmowy w przedmiocie rozwiązania sytuacji i umożliwienia ukończenia zadania inwestycyjnego, a tym samym wznowienia ruchu kolejowego na przedmiotowym odcinku – zapewnia Grajewski.