Trudno o jednoznaczną ocenę przygotowań polskiej infrastruktury kolejowej do Euro 2012. Z jednej strony kibice podróżujący koleją do największych polskich miast wysiądą na odnowionych lub wręcz nowych dworcach i będą mogli z nich dojechać pociągiem na każdą z polskich stadionów turnieju, a z drugiej strony żadna linia kolejowa w Polsce nie będzie w pełni zmodernizowana przed pierwszym gwizdkiem Euro 2012.
Po przyznaniu w kwietniu 2007 r. Polsce i Ukrainie praw do organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012 PKP Polskie Linie Kolejowe zadeklarowały wykonanie ponad 50 zadań inwestycyjnych w skali całej sieci kolejowej. Zakres tych zadań dotyczył modernizacji ponad tysiąca kilometrów linii kolejowych na terenie całego kraju oraz wyposażenie ich w nowoczesne urządzenia. Inwestycje te są częścią największego od ponad 30 lat programu modernizacji linii kolejowych o wartości ponad 13 mld zł, obejmującego ponad 2,4 tys. kilometrów torów.
We wrześniu 2008 ukazała się bardziej szczegółowa lista kilku inwestycji w zakresie modernizacji infrastruktury kolejowej, które miały odgrywać kluczową rolę w kontekście piłkarskiego święta w Polsce i na Ukrainie. Najważniejsze z nich to: modernizacja linii E65 Warszawa – Gdynia w obszarach LCS Nasielsk, Ciechanów, Działdowo, Tczew i Gdynia, modernizacja linii E59 z Wrocławia do Rzepina na odcinku Poznań – Wrocław, modernizacja linii Warszawa – Łódź z wyłączeniem odcinka Łódź Widzew – Łódź Fabryczna, budowa przystanku Warszawa Stadion oraz budowa linii kolejowej na warszawskie lotnisko im. Fryderyka Chopina. Niestety realizacja żadnego z nich nie przebiegła sprawnie, a wielu przypadkach efekt jest dużo gorszy od oczekiwań.