We wtorek 7 lutego na magistrali E20 Warszawa - Poznań miały miejsce duże utrudnienia. Jak się okazuje, przyczyną były butle z gazem bojowym z I Wojny Światowej.
Jak przypomina SOK, we wtorek, 7
lutego br. dyżurny ruchu w Bednarach powiadomił telefonicznie dyżurnego zmiany z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Skierniewicach, że podczas prac inwestycyjnych na szlaku kolejowym Sochaczew – Bednary wykonawca robót odnalazł przy torach przedmioty, które mogą być niebezpieczne. Na miejsce błyskawicznie skierowano funkcjonariuszy SOK z Posterunku Straży Ochrony Kolei z Łowicza i Skierniewic. Powiadomiono Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Skierniewicach, Komendę Miejską Policji w Skierniewicach i Pogotowie Ratunkowe.
Po przybyciu w zagrożony rejon, funkcjonariusze SOK natychmiast wspólnie z funkcjonariuszami PSP i Policji przystąpili do zabezpieczenia miejsca zdarzenia. Została wyznaczona strefa bezpieczeństwa, do której mundurowi uniemożliwiali dostęp osobom postronnym. Na wniosek służb ruch pociągów został wstrzymany, na szczęście nie było osób poszkodowanych, a mieszkańcom pobliskiej miejscowości nie zagrażało już żadne niebezpieczeństwo. Nie było również bezpośredniego zagrożenia dla środowiska naturalnego.
Przybyły na miejsce pirotechnik stwierdził, że odnalezione dwie metalowe butle to prawdopodobnie gaz bojowy wykorzystywany podczas I wojny światowej. Nie jest wykluczone, że odnalezione przedmioty są butlami, z których w czasie bitwy nad Rawką w okresie I wojny światowej niemieccy żołnierze wypuszczali chlor w maju, czerwcu i lipcu 1915 roku w ramach ataków gazowych na pozycje wojsk rosyjskich.
Wezwana na miejsce Specjalistyczna Wojskowa Jednostka Chemiczna z Mińska Mazowieckiego zabezpieczyła i przewiozła butle z chlorem do zneutralizowania.
W wyniku zdarzenia odwołano 19 pociągów pasażerskich, a 30 pociągów zostało opóźnienionych na ponad 26 godzin (jeszcze większe utrudnienia spowodowało tego dnia wyłączenie sieci trakcyjnej w Warszawie z powodu zadymiania w podstacji PKP Energetyki - przyp. JM).
SOK przypomina, że chlor jest bardzo niebezpieczny, nawet przy niewielkim stężeniu może stworzyć poważne zagrożenie. Działa drażniąco na drogi oddechowe. Jego zapach jest bardzo łatwo wyczuwalny.