Nie tylko pociągi PKP Intercity były przepełnione podczas pierwszego czerwcowego weekendu. Niektóre z pociągów relacji Gdynia – Hel cieszyły się tak wielką frekwencją, że musiała interweniować policja.
O sytuacji, która miała miejsce w piątek 5 czerwca na stacji Hel informował portal tvn24.pl. „Pociąg był opóźniony. Przyjechała policja i straż miejska, a pasażerowie z rowerami zostali wyproszeni z pociągu” – relacjonował dla portalu internauta. Okazało się, że w pociągu rowerzyści stanowili tak dużą grupę, że miejsc nie starczyło już dla kilkunastu pasażerów bez nich. Chętnych do skorzystania z pociągów PR jadących przez Półwysep Helski było w pierwszy weekend czerwca bardzo dużo. Pasażerowie wielokrotnie podróżowali z Trójmiasta w olbrzymim tłoku. Mimo tego przewoźnik twierdzi, że do weekendu był przygotowany.
– W długi weekend czerwcowy wzmocniliśmy cztery składy obsługujące linię helską. Przewidzieliśmy zwiększony popyt na początku sezonu, jednakże jak każdy przewoźnik mamy ograniczone zasoby techniczno-logistyczne – opisuje sytuację Michał Stilger, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych i dodaje, że z początkiem kalendarzowego lata na Pomorze przyjadą dodatkowe pociągi dla wzmocnienia obsługi linii kolejowej 213.
– W czasie wakacji będziemy dysponować dodatkowymi autobusami szynowymi oraz dwoma składami wagonów piętrowych. Niektóre połączenia będą obsługiwane dwoma autobusami szynowych, inne obsłużą pociągi składające się z lokomotywy i wagonów, będziemy też dołączać wagony z miejscami na rowery. Trzeba pamiętać, że na trasie Gdynia – Hel występuje bardzo zróżnicowane zainteresowanie poszczególnymi kursami, a liczba rowerzystów uzależniona jest m.in. od warunków pogodowych. Mimo iż sprzedajemy bilety na daną trasę, a nie na kurs o konkretnej godzinie, monitorujemy zainteresowanie każdym połączeniem i staramy się dostosowywać pojemność składów do prognozowanego popytu – wyjaśnia Michał Stilger.