Kursujący do Kotliny Kłodzkiej od początku 2021 roku pociąg TLK Kormoran znacznie wydłużył i tak już bardzo długi czas przejazdu. Z Kłodzka do Warszawy znacznie szybciej można dostać się inną trasą nawet z dwoma przesiadkami.
TLK Kormoran na trasie z Olsztyna przez Warszawę, Częstochowę, Katowice, Nysę i Kłodzko do Polanicy-Zdroju kursuje od 10 stycznia 2021. Pociąg cieszy się umiarkowaną frekwencją, choćby z uwagi na to, że kończy bieg w Polanicy, zamiast jechać dalej – do Dusznik, czy Kudowy. Jak tłumaczy przewoźnik, lokomotywa PKP Intercity, realizująca to połączenie,
musi obsłużyć inny pociąg – TLK Rozewie. Dlatego nie jedzie dalej.
Pociągu TLK Kormoran nie udało się wydłużyć do Kudowy także przy okazji marcowej korekty rozkładu jazdy. Doszedł natomiast kolejny argument za tym, by z pociągu nie korzystać. Znacznie wydłużył się bowiem jego czas przejazdu od Polanicy do Warszawy. Z 7 godzin i 38 minut do aż 8 godzin i 47 minut w najgorszym wariancie. Mimo że pociąg jest bezpośredni, do wielu miast na jego trasie dotrzemy znacznie szybciej, jeśli wybierzemy połączenie z przesiadką. Najbardziej kuriozalny jest postój zaplanowany na stacji w Kłodzku Głównym. Trwa 43 minuty. Co gorsza, rozkład jazdy tego pociągu potrafi zmienić się w ramach tylko jednej wiosennej korekty trzykrotnie.
– Od marcowej korekty rozkładu jazdy postoje składu TLK Kormoran w Kłodzku Gł. i w Nysie wynoszą od kilku do kilkudziesięciu minut. W dniach od 14 do 24 marca codziennie, od 27 marca do 5 kwietnia w dni wolne, od 1 do 3 maja i od 3 do 12 czerwca w dni wolne na stacji Kłodzko Gł. postoje wynoszą 43 minuty, a w Nysie 14 minut. Od 25 marca do 11 czerwca w dni robocze na stacji Kłodzko Główne pociąg stoi 2 minuty, w Nysie 14 minut. Natomiast od 10 do 25 kwietnia i od 8 do 30 maja w dni wolne w Kłodzku Głównym pociąg stoi 15 minut, w Nysie 6 minut – wyjaśnia zawiłości rozkładu jazdy Anna Zakrzewska z biura prasowego PKP Intercity.
– Długość postojów związana jest z przepustowością linii w danym okresie. Co więcej wpływ na to ma również szeroki zakres prac modernizacyjnych prowadzonych przez PKP PLK zarówno na trasie przejazdu pociągu, jak również na szlakach przyległych. W Katowicach postój jest niezbędny z uwagi na manewry (dołączanie wagonów, zmiana lokomotywy) – dodaje Zakrzewska. W stolicy Górnego Śląska pociąg stoi aż 26 minut.