Z rozkładu jazdy znów znika wieczorne połączenie z Trójmiasta do Łodzi przez Toruń. PKP Intercity ponownie skróci bowiem trasę pociągu TLK „Kociewie”, który będzie teraz kończył bieg we Włocławku. Ma być to związane z ograniczeniami infrastrukturalnymi.
W 2020 r. Ministerstwo Infrastruktury podjęło decyzję o uruchomieniu dodatkowego pociągu z Trójmiasta do Łodzi przez Bydgoszcz i Toruń, który zapewniłby możliwość przejazdu w godzinach wieczornych. W przeciwnym kierunku skład miał wyruszać wczesnym rankiem. Koncepcja została zrealizowana poprzez uruchomienie dodatkowej grupy wagonow bezpośrednich włączonych w skład pociągu TLK „Kociewie” z Gdyni do Gorzowa Wielkopolskiego. Część składu jadąca do Łodzi miała być odczepiana w Bydgoszczy, skąd po zmianie kierunku jazdy byłaby skierowana w kierunku Kutna.
Sporo zmian w rozkładzie jazdy na przestrzeni niespełna dwóch lat Pociąg zaczął kursować we wrześniu przed dwoma laty, ale rzeczywisty przebieg trasy pokrywał się z pierwotnie założonym stosunkowo rzadko. Najpierw pomiędzy Kutnem a Łodzią skład kierowano trasą okrężną przez Łowicz, bo remontowana była linia nr 16. Później PKP Intercity zdecydowało się natomiast na skrócenie trasy do Włocławka, co tłumaczyło
przebudową stacji w Kutnie oraz
węzła Łódź Kaliska.
Choć spółka zapowiadała, że relacja pociągu zostanie skrócona do Włocławka już na stałe, w tegoroczne wakacje nieoczekiwanie powrócono do początkowych założeń i skierowano „Kociewie” do Łodzi. Stacją końcową ponownie stała się Łódź Kaliska, choć nadal pozostaje ona przebudowywana – podobnie zresztą jak węzłowe Kutno. Wiemy już jednak, że była to jedynie sytuacja tymczasowa, a za kilka dni pasażerowie ponownie stracą możliwość dojazdu tym kursem do miejscowości położonych na południe od Włocławka.
Przewoźnik: Skrócenie trasy jest wymuszone nocną przerwą w ruchu – Przed wakacjami pociąg ten jeździł w skróconej relacji ze względu na prace modernizacyjne w Łodzi i w Kutnie. Na okres wakacyjny zmieniła się organizacja ruchu i pociągi mogły kursować do Łodzi – mówi Marta Ziemska z Zespołu Prasowego PKP Intercity. Dodaje ona, że wraz z początkiem września znów zmienione zostaną uwarunkowania ruchowe, bo wydłużona zostanie przerwa w ruchu na odcinku objętym remontami. To wymusiło powtórne skrócenie trasy do Włocławka.
Likwidacja połączenia na długim odcinku oznacza spore problemy dla podróżnych, także tych korzystających z kolei przy podróżach w relacjach krótszych. „Kociewie” jest bowiem pierwszym w ciągu dnia kursem pomiędzy Kutnem a Włocławkiem. Zapewnia też ostatnie późnowieczonre połączenie z Włocławka w kierunku Łodzi.
PLK potwierdzają: Dwa miesiące intensywnych prac w Kutnie
Informację PKP Intercity o braku możliwości przejazdu pociągu w porze nocnej potwierdza zarządca infrastruktury. – Intensywne prace realizowane będą w godzinach nocnych na stacji Kutno – mówi Rafał Wilgusiak z Zespołu Prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Roboty mają objąć montaż nowych urządzeń sterowania ruchem kolejowym i modernizację torowiska w zachodniej części stacji.
Przedstawiciel PLK zapowiada, że utrudnienia zakończą się w listopadzie, a TLK „Kociewie” wróci na swoją podstawową trasę do Łodzi. – Zmiany dotyczące TLK „Kociewie” zostały wcześniej uzgodnione z przewoźnikiem – zapewnia. Dodaje, że trasa żadnego innego kursu nie została skrócona ze względu na wspomnianą nocną przerwę w ruchu.