Tiry od lat niszczą polskie drogi. Od wielu lat różne grupy i stowarzyszenia promują więc działania mające doprowadzić do przerzucenia części ładunków na kolej. Czy Tiry udałoby się przerzucić na tory? Tak, za mniej więcej 167 lat - odpowiada dziesiejsze wydanie "Dziennika"
"Teraz prawie 40 proc. firm transportowych jest na skraju bankructwa. Klienci wymagają od ich, żeby realizowali zlecenia tanio i szybko. Dlatego po drogach jeżdżą przeładowane tiry, a kierowcy są zmuszani do łamania przepisów. A transport kolejowy w Polsce jest jednym z najdroższych w Europie" - mówi Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych "Tor".
PKP Cargo zwraca również uwagę na to, że potrzebne są specjalne terminale do przeładunków oraz wagony do transportu ciężarówek. Co więcej należałony zakończyć również modernizację polskiej sieci kolejowej co uczyniłoby transport kolejowy szybszym i bardziej konkurencyjnym. Jednak jeśli prace będą się odbywały w takim tempie jak dotychczas to nie nastąpi to wcześniej niż za jakieś 167 lat...
więcej