Nie minął rok od wznowienia przewozów na trasie Ostrołęka – Chorzele, a obsługę połączeń regularnie przejmują tam autobusy. Koleje Mazowieckie tłumaczą to trudną sytuacją taborową. Deficyt pojazdów spalinowych wpływa także na rozkład jazdy na niezelektryfikowanych odcinkach do Sierpca.
Pasażerowie korzystający z połączeń regionalnych na trasach niezelektryfikowanych w kilku województwach muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami. Od wielu miesięcy odwoływane są liczne kursy na Ziemi Lubuskiej. O deficycie sprawnych pojazdów informował w zeszłym tygodniu także Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego. Tam doprowadziło to do częstego zastępowania autobusami pociągów na trasie z Kędzierzyna-Koźla do Nysy. Podobne problemy pojawiły się w ostatnim czasie również w północnej części województwa mazowieckiego.
Sporo awaryjnych wyłączeń pojazdów z ruchu
Samorządowy operator Koleje Mazowieckie obsługuje tam niezelektryfikowane odcinki do Sierpca (z Nasielska i z Kutna), a także otwarty dla ruchu w czerwcu 2023 r. fragment linii nr 35 Ostrołęka – Chorzele. Część kursów jest tam aktualnie odwoływana, a w zamian za pociągi na trasę wyruszają autobusy kolejowej komunikacji zastępczej. – Odwołania pociągów wynikają z ograniczonej dostępności spalinowych pojazdów trakcyjnych – potwierdza Donata Nowakowska, rzecznik prasowy KM. Aktualną sytuację tłumaczy ona m.in. koniecznością przeprowadzenia planowych przeglądów trzeciego i czwartego poziomu utrzymania.
– Czynnikami powodującymi wyłączenie na dłuższy czas pojazdów z eksploatacji są również zdarzenia losowe takie jak np. zderzenie z ciężarówką na przejeździe kolejowym w Sierpcu – dodaje nasza rozmówczyni. Aktualnie trwa postępowanie przetargowe na naprawę pojazdu, który od sierpnia zeszłego roku pozostaje nieczynny. Dodatkowe komplikacje wywołały poniedziałkowa kolizja jednostki spalinowej z samochodem osobowym w Łącku czy nieprzewidziane usterki eksploatacyjne podzespołów układu napędowego lub biegowego w kolejnych egzemplarzach.
KM wydzierżawią dwa szynobusy
We wtorek 16 stycznia doszło do jeszcze jednego poważnego uszkodzenia pojazdu spalinowego Kolei Mazowieckich –
w jadącym na naprawę szynobusie wybuchł pożar. – Autobus szynowy jechał na wcześniej zaplanowany przegląd poziomu P4, dlatego ta sytuacja nie ma bezpośredniego wpływu na realizację usług przewozowych – powiedziała nam przedstawicielka przewoźnika, który liczył się i tak z koniecznością wyłączenia pojazdu z ruchu liniowego. W szynobusie, który brał udział w poniedziałkowym zdarzeniu, prowadzone są aktualnie prace mające pozwolić na jak najszybsze przywrócenie go do eksploatacji liniowej.
Środkiem mającym zniwelować utrudnienia ma być też dzierżawa dwóch pojazdów od podmiotu zewnętrznego - SKPL. Zostaną one skierowane na linię nr 35 do obsługi odcinka Ostrołęka – Chorzele i, jak zapewniają KM, stanie się to już w najbliższych dniach. – Pozwoli to na wykorzystanie kursującego tam obecnie pojazdu SA135 na odcinkach Sierpc – Kutno i Sierpc – Nasielsk – zapowiada Donata Nowakowska. To z kolei ma przełożyć się na minimalizację liczby kursów zastępowanych awaryjnie autobusami.