Na stacji kolejowej w Szczecinku – ważnym, pięciokierunkowym węźle, pasażerowie codziennie marzną na mrozie. Miasto Szczecinek – które przejęło od PKP SA zapuszczony dworzec i podjęło się jego remontu, stwierdziło jednocześnie, że to któraś ze spółek PKP powinna zadbać o to, by przy dworcu stanęło jakiekolwiek pomieszczenie, gdzie mogliby ogrzać się pasażerowie. Po kilku tygodniach mrozów, deszczu i wiatru miasto postawiło przed dworcem… koksowniki. I nie zamierza robić nic więcej.
W lutym 2023 Szczecinkowi, po wielu latach bezowocnych starań, w końcu udało się przejąć ładny, ale wymagający pilnego remontu dworzec kolejowy w tym mieście. W lipcu ekipy budowlane weszły do budynku. Co od początku zastanawiało – Urząd miejski w Szczecinku obiekt na czas remontu zamknął, a z obiektu wyprowadziła się też kasa biletowa. Obecnie nie ma tu więc szans ani na kupno biletu, ani na schronienie się przed kapryśną aurą.
– Sytuacja jest o tyle zła, że w okolicy też nie ma gdzie się schronić i ogrzać. Stacja w Szczecinku jest nieco na uboczu. Problem przybrał na sile z momentem nastania mrozów, a pasażerów w Szczecinku zawsze jest sporo – powiedział Mateusz Sienkiewicz, dziennikarz Radia Koszalin.
Przecież PKP stawia dworce tymczasowe w swoich lokalizacjachOd początku miasto, które przejęło obiekt, z uporem godnym większej sprawy powtarza, że problem pasażerów to problem kolejarzy i to oni powinni postawić na stacji obiekt tymczasowy. I już remont obiektu „jest ukłonem w stronę podróżnych i mieszkańców Szczecinka, którzy w przyszłości będą korzystali z tego obiektu”. Ze strony Mateusza Ludewicza, rzecznika miasta, padają za tym dość kontrowersyjne argumenty.
– Podkreślam, że w przypadku dworców modernizowanych przez PKP, choćby w Koszalinie czy Kołobrzegu, to właśnie PKP zapewnia dworce tymczasowe w postaci kontenerów, czy innych urządzeń. W naszej opinii analogiczna sytuacja powinna mieć miejsce w Szczecinku. Fakt, że w przypadku naszego miasta PKP nie jest inwestorem remontującym dworzec, nie oznacza, że to miasto ma organizować dworzec tymczasowy – napisał. 9 stycznia urząd miejski zlitował się jednak nad pasażerami i, gdy na zewnątrz było – 11, postawił przed dworcem koksowniki. Zrobił to w takim miejscu, z które nie widać nadjeżdżających pociągów i nie słychać komunikatów o ich planowym przyjeździe lub opóźnieniu.
Tekst Rajmunda Wełnica (
który można przeczytać tutaj) na ten temat pełen jest narzekań pasażerów, a na facebooku mieszkańcy nie zostawiają na urzędnikach z magistratu suchej nitki. Koszt postawienia jakiejkolwiek osłony, lub takiej organizacji remontu, aby pomieszczenie dla pasażerów się znalazło, podrożyło by bowiem inwestycję zaledwie o jej ułamek. Można też uciec się do innego sposobu, jak na przykład ustawienie przed dworcem miejskiego autobusu (miasto jest właścicielem MZK Szczecinek), co praktykują np. nasi zachodni sąsiedzi.
PKP SA: To zarządca dworca odpowiada za pasażera i dworzec tymczasowyPKP SA, ustami swojego rzecznika Michała Stilgera, zauważa, że budynek dworca w Szczecinku zarządzany jest przez miasto Szczecinek i remont obiektu również prowadzi samorząd. Od dłuższego czasu, od końca 2022 r., PKP nie są właścicielem tego obiektu. W związku z trybem, w jakim dworzec został przejęty przez samorząd, za obsługę podróżnych w budynku dworca odpowiada nowy zarządca. Przejmując dworzec, samorząd zobowiązał się m.in. do zapewnienia w budynku dworca pomieszczeń do obsługi pasażerów, w tym ogólnodostępnej poczekalni. Co z kasami biletowymi?
– Tego rodzaju punkty obsługi klienta prowadzone są przez przewoźników kolejowych bądź ajentów świadczących usługi na ich rzecz. PKP zarządzają nieruchomościami, w tym dworcami i wynajmują przewoźnikom pomieszczenia przeznaczone na kasy biletowe i centra obsługi klientów. Dotyczy to jednak wy-łącznie własnych dworców, którymi zarządza spółka. Te stanowią ok. 90% czynnych budynków dworów w kraju – napisał Michał Stilger.
Dodaje, że to zarządcy dworców (PKP, samorządy, spółki komunalne) wy-najmują operatorom kas, czyli przewoźnikom przestrzenie w swoich obiektach. O liczbie czynnych kas, godzinach otwarcia itp. decydują wyłącznie ich operatorzy. Utrzymanie takich miejsc jak poczekalnie, toalety, hole itp. to zadanie zarządcy dworca kolejowego. W tym wypadku – Szczecinka.
PKP SA: Nie możemy brać odpowiedzialności za nie swoje inwestycjeStilger przyznaje, że w ramach własnych inwestycji związanych z modernizacją dworców i budową nowych obiektów do obsługi pasażerów (np. w Koszalinie czy do niedawna w Kołobrzegu) PKP zapewniły dworce tymczasowe – kontenerowe lub urządzone w innych obiektach czy pomieszczeniach.
– Dotyczy to jednak przebudowy dworców, które są zarządzane przez PKP S.A. i inwestycji, w przypadku których PKP S.A. jest inwestorem. Analogicznie, w przypadku prowadzenia gruntownej modernizacji budynków dworców, takie rozwiązania mogą zapewniać także inni zarządcy, czyli właśnie samorządy. To zależy jednak od ich decyzji – napisał Stilger.