Do końca 2015 r. w Szczecinie powstanie infrastruktura tramwajowa za 273 mln zł, z czego 131 mln zł to dofinansowanie z funduszy unijnych. Miasto zdecydowanie inwestuje w transport na szynach.
Miasto czekają trzy duże inwestycje. Pierwsza to przebudowa zajezdni tramwajowej Pogodno, która pochłonie połowę zaplanowanych wydatków. Będzie trudna, bo zajezdnia to zabytek i choć de facto musi być zbudowana od nowa, to niektóre elementy zostaną zachowane. W dodatku przez cały okres przebudowy będzie się tam odbywał ruch tramwajowy. Druga ze szczecińskich zajezdni – w Golęcinie – nie jest przystosowana do przyjęcia tramwajów przegubowych. Nowa zajezdnia gotowa ma być w drugiej połowie 2015 r.
Poza tym właśnie rozstrzygany jest przetarg na modernizację torowiska w al. Piastów, ul. Wawrzyniaka i na skrzyżowaniu al. Bohaterów Warszawy i ul. Jagiellońskiej. Trasa ma być gotowa w połowie przyszłego roku. Modernizacja czeka też trasę od Mostu Długiego do Basenu Górniczego. W tym wypadku rozstrzygnięcie przetargu zaplanowano na wiosnę przyszłego roku, a prace mają się skończyć wiosną 2015 r.
Przy okazji podpisania umowy prezydent Piotr Krzystek nazwał Szczecin „miastem zakochanym w tramwajach”. – Media to podchwyciły, trochę na wyrost, bo choć tramwaje po Szczecinie jeżdżą od 1879 r. to w różnych latach różnie były traktowane – zauważa rzecznik Tramwajów Szczecińskich Dariusz Wołoszczuk. – Ale mamy rozbudowaną sieć i tę przewagę nad innymi miastami, że większość torowisk jest wydzielona – dodaje.
Skala inwestycji w tramwaje szczecińskiej w ostatnich latach jest duża. – Niedawno przebudowaliśmy węzeł przy Bramie Portowej. Tam krzyżuje się 90 proc. szczecińskich linii tramwajowych i powstał węzeł z prawdziwego zdarzenia – tłumaczy Wołoszczuk. – Pogodno, które wykonawca rozbuduje i przygotuje właściwie „pod klucz”, też będzie jedną z najnowocześniejszych zajezdni w Polsce. Ul. Wawrzyniaka to trasa, po której jeździ połowa tramwajów wyjeżdżających z zajezdni Pogodno. Z kolei modernizacja linii między Mostem Długim a Basenem Górniczym, to część trasy Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju. Bardzo ważnej dla połączenia Prawobrzeża z resztą Szczecina. Teraz tamta droga jest wręcz stworzona do tego, by się korkować. A na trasie SST będą tylko dwa miejsca, w których będzie on przecinany przez ruch samochodowy – wylicza.
Szczecin nie tylko inwestuje w szyny i zajezdnie, ale też w tabor. W ostatnich latach kupiono od PESY 28 tramwajów typu Swing, choć jeszcze nie wszystkie trafiły na tory. Dzięki kontaktom z Berlinem sprowadzono 125 tramwajów wysokopodłogowych typu Tatra. – Z lat 80., ale w porównaniu z tym co mieliśmy, stan taboru znacznie się poprawił – mówi Wołoszczuk, który dodaje, że także w kolejnej perspektywie unijnej miasto będzie się starało o kolejne środki na dofinansowanie rozbudowy linii tramwajowych.
Artykuł pochodzi ze strony Transport-publiczny.pl