Do końca tego roku ma być gotowa linia niemieckiej kolejki UBB, łączącej Ahlbeck ze Świnoujściem. Nie oznacza to jednak, że już w tym roku będzie można nią jeździć.
Infrastruktura (tory, przystanek) musi powstać jeszcze w tym roku. W przeciwnym razie niemiecka spółka, która buduje linię, straci dotację z Unii Europejskiej. Otwarcie linii zależy jednak od tego, kiedy Polska wejdzie do układu z Schengen, który znosi odprawy na granicy. Tak zapisano w umowie pomiędzy Niemcami a prezydentem Świnoujścia. W projekcie przystanku nie ma nawet pomieszczeń dla Straży Granicznej.
- Niemcy muszą też uzyskać licencję na przewozy od naszego Ministerstwa Transportu. To trochę potrwa - mówi zastępca prezydenta miasta Andrzej Szczodry.
Prace przy budowie linii kolejowej rozpoczną się lada dzień. Niemcy zaczną od wycinki drzew. Uzyskane drewno - zgodnie z umową - dostanie miasto.
- To będą tysiące metrów sześciennych. Sprzedamy je firmie, która zajmuje się drewnem. Zbieramy już oferty od zainteresowanych - mówi Andrzej Szczodry.
* Tabor UBB (fot. www.ubb-online.com).