Choć wciąż nie ma konkretów dotyczących daty rozpoczęcia planowanych prac na trasie świętokrzyskiej wąskotorówki, losy tej kolei zdają się nieco bardziej pewne. Jest ona włączana w struktury parków krajobrazowych, a samorządy ustaliły podział bieżących kosztów działalności ŚKD. W tym roku na pewno nie ruszą jednak pociągi turystyczne.
Powoli rozstrzygają się losy dawnej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej, która w ostatnich latach funkcjonowała jako Świętokrzyska Kolejka Dojazdowa „Ciuchcia Express Ponidzie”. Powołanie Sekcji ds. Kolejki Wąskotorowej w strukturach Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych rozstrzyga najważniejszy dylemat organizacyjny, jaki stał przed lokalnymi samorządami. Te
nie zdecydowały się więc na dalsze utrzymywanie formuły osobnej spółki zarządzającej wąskotorówką.
Na razie jest list intencyjny w sprawie rozpoczęcia współpracy. Kiedy kolejne kroki? Zmiany organizacyjne nie niwelują jednak oczywiście problemów infrastrukturalnych. Tymczasem trasa Świętokrzyskiej Kolei Dojazdowej, jak również nazywana była sieć z bazą centralną w Jędrzejowie, pozostaje w bardzo złym stanie technicznym. Bez wątpienia inwestycji wymaga również tabor.
– 8 czerwca podpisany został list intencyjny pomiędzy województwem świętokrzyskim, powiatami pińczowskim i jędrzejowskim oraz gminą Kije spisany w celu podjęcia działań zmierzających do nawiązania współpracy dotyczącej realizacji zadania własnego województwa pod nazwą „Rewitalizacja oraz funkcjonowanie kolejki wąskotorowej Ponidzie” – mówi Rafał Wiśniewski, kierownik Sekcji ds. Kolejki Wąskotorowej ZŚiNPK. Do podjęcia realnych działań remontowych droga jest więc jeszcze bardzo długa. Tym niemniej, jak wynika ze słów przedstawiciela samorządowej jednostki budżetowej, dokonano wstępnego podziału ponoszonych kosztów funkcjonowania ŚKD.
Rok na uzyskanie nowego certyfikatu bezpieczeństwa – Bieżąca działalność będzie finansowana przez powyższe samorządy, przy czym najwięcej, bo 60 proc. kosztów ponosić będzie województwo – informuje nasz rozmówca. Póki co pasażerowie nie mogą jednak liczyć na ponowne uruchomienie przewozów. – Będzie to możliwe po otrzymaniu certyfikatu bezpieczeństwa z Urzędu Transportu Kolejowego – usłyszeliśmy od Rafała Wiśniewskiego.
Tłumaczy on, że ze względu na czas potrzebny na procedurę uzyskania dokumentu oraz na obecną epidemię pociągi wrócą na trasę dopiero w maju przyszłego roku. Przewozy turystyczne na trasie ŚKD realizowane były od roku 1998. Wąskotorówka była jedną z nielicznych w kraju eksploatujących nawet wagon barowy.