Przy okazji odbudowy odcinka Umianowice – Hajdaszek powinno się wziąć pod uwagę nieco dłuższy odcinek do stacji stycznej w Stawianach Pińczowskich – uważa nasz Czytelnik. Jego zdaniem nieznaczne zwiększenie zakresu inwestycji przyniosłoby duże korzyści i bardzo usprawniło w przyszłości ruch turystyczny w regionie. Świętokrzyski Urząd Marszałkowski uważa jednak, że byłoby to nieopłacalne.
Kursy turystyczne na dawnej Jędrzejowskiej Kolei Dojazdowej odbywają się obecnie na trasie Jędrzejów – Umianowice – Pińczów. Przed kilkoma miesiącami pisaliśmy o planach wyremontowania i
ponownego uruchomienia odcinka Umianowice – Hajdaszek. Przeznaczony do udrożnienia fragment ma długość ok. 3 km. Inwestycja ma obejmować także przywrócenie świetności stacji w Hajdaszku: mają na niej powstać perony z zadaszeniem, a w adaptowanym budynku dworca – oprócz odtworzonej poczekalni z kasą i pokojem naczelnika – znajdą się m. in. pomieszczenia o charakterze muzealnym, sala konferencyjna i restauracja. Częścią przedsięwzięcia będzie też zakup zabytkowej lokomotywy spalinowej z wagonami pasażerskimi oraz drezyn.
Czytelnik: Przesiadka w Stawianach ułatwiłaby zwiedzaniePo wydaniu w sierpniu pozwolenia na budowę całość powinna być gotowa
do końca przyszłego roku. Inwestycja ma kosztować 3,5 mln zł, z czego ponad 2 miliony będą pochodziły ze środków unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Według jednego z naszych Czytelników (nazwisko do wiadomości Redakcji) znacznie lepsze efekty można by osiągnąć, udrażniając dalszą część szlaku do stacji Stawiany Pińczowskie.
Zdaniem naszego rozmówcy remont toru do stacji oddalonej zaledwie o 3 km od Hajdaszka przyniósłby szereg korzyści. Najważniejszą z nich byłaby możliwość przesiadki do pociągów Kielce – Busko Zdrój (po planowanej modernizacji i uruchomieniu nieczynnej obecnie
stacji normalnotorowej w Stawianach na linii 73). Pozwoliłoby to na lepsze wykorzystanie kolei w podróżach turystycznych po regionie. – Pasażer mógłby jechać z Kielc do Buska lub z Buska do Kielc, wysiąść w Stawianach i pojechać na wycieczkę wąskotorówką, dojechać do Jędrzejowa i wrócić pociągiem regionalnym do Kielc lub na odwrót – wyjaśnia.
Innym atutem byłaby możliwość zaparkowania przy stawiańskiej stacji dużej liczby samochodów. Układ stacji pozwalałby też na zmianę czoła pociągu. Czytelnik przyznaje, że między Stawianami i Hajdaszkiem istnieją ubytki toru i co najmniej jeden zalany asfaltem przejazd, uważa jednak, że zyski z odtworzenia przewyższyłyby koszty.
UMWŚw: Nie opłaca się remontować dłuższego odcinkaPrzeciwnego zdania jest świętokrzyski Urząd Marszałkowski. Według jego rzeczniczki Iwony Sinkiewicz-Potaczały traktowanie stacji Stawiany Pińczowskie jako przesiadkowej na kolejkę wąskotorową wydaje się, przynajmniej na razie, nieuzasadnione ze względów ekonomicznych. – Koszty ewentualnego remontu infrastruktury kolejowej – zarówno wąskiego toru, jak i peronu oraz totalnie zdewastowanego obiektu stacji Stawiany Pińczowskie – byłyby niewspółmiernie wysokie do potencjalnych zysków ze sprzedaży biletów na wąskotorówkę. Również ze względu na istniejący tam wiadukt wąskotorówki, pod którym przebiega normalnotorowa trasa do Buska Zdroju – argumentuje Sinkiewicz-Potaczała.
UMWŚw traktuje finansowany z RPO projekt jako edukacyjno – kulturowy, a nie komunikacyjny. – Remont odcinka kolejki wąskotorowej Umianowice – Hajdaszek związany jest z projektem „Stacja Hajdaszek – Kolejowy Skansen”, którego realizatorem jest Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych – podkreśla rzecznik. Wznowienie kursów kolejki na tym odcinku ma umożliwić organizację wycieczek edukacyjnych do skansenu kolejowego, ale także przewożenie po wąskim torze grup turystów, odwiedzających powstający Ośrodek Edukacji Przyrodniczej w Umianowicach.
Nie chodzi o sieć połączeń– W ten sposób oba projekty stworzą spójną i uzupełniająca się ofertę turystyczną na Ponidziu. I taki też jest cel tych inwestycji, nie zaś otwarcie komunikacyjne tego terenu i tworzenie sieci połączeń kolejowych – deklaruje Sinkiewicz-Potaczała. – Trudno spodziewać się, że w XXI wieku kolej wąskotorowa, z racji swojego charakteru powolna i pełniąca obecnie jedynie funkcje rekreacyjne, była traktowana jako element sieci komunikacyjnej – dodaje.
Przedstawicielka samorządu wojewódzkiego przypomina też, że samo uruchomienie stacji Stawiany Pińczowskie też nie jest pewne. – Obecnie reaktywowane połączenie kolejowe Kielce – Busko-Zdrój ma charakter czasowy. Nawet w tym przypadku ze względu na fatalny stan techniczny stacji pociągi nie zatrzymują się w Stawianach – zaznacza. Ostateczne decyzje w tej sprawie należą do PKP PLK. – Wykazujemy inicjatywę w rozmowach ze spółką, by dostosowała infrastrukturę do stanu który zapewni funkcjonalność i bezpieczeństwo podróżnych – twierdzi jednak.