- Podtrzymujemy swój sprzeciw względem dyskryminującej przewoźników regionalnych decyzji Urzędu Transportu Kolejowego o przyjęciu projektu cennika opłat za dostęp do infrastruktury – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Czesław Sulima, członek zarządu dyrektor eksploatacyjny Kolei Mazowieckich.
Jak informuje Sulima, KM dzięki nowemu cennikowi odnotują spadek kosztów ponoszonych na rzecz PKP PLK o ok. 7,75%. Spółka stoi jednak na stanowisku, że znaczący wzrost niektórych składowych opłat za dostęp do infrastruktury, jaki nastąpi od grudnia br., jest nie do przyjęcia.
Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, mimo protestów władz niektórych przewoźników pasażerskich (m.in. właśnie KM) zatwierdził nowy cennik za dostęp do infrastruktury PKP PLK, który zacznie obowiązywać od grudnia 2013 r., wraz ze zmianą rocznego rozkładu jazdy. Nowy cennik zakłada przeciętny spadek stawek za dostęp do infrastruktury o 20,4%, jednak w przypadku niektórych kategorii pociągów i kategorii linii nastąpi wzrost kosztów. Odczują go szczególnie przewoźnicy pasażerscy dysponujący lekkimi składami (głównie autobusami szynowymi i ezt). Znacząco wzrosną też w ich w przypadku tzw. opłaty towarzyszące, m.in. za udostępnianie peronów czy też zapowiedzi wizualne i głosowe pociągów.
238% więcej za opłaty peronowe
- Decyzja UTK o zatwierdzeniu nowego cennika stawek PKP PLK, w żadnym stopniu nie spełnia oczekiwań Kolei Mazowieckich, a dla przewoźników regionalnych i lokalnych niesie ze sobą bardzo negatywne konsekwencje. Z przeprowadzonej przez naszą spółkę analizy wynika, iż od 2014 roku całkowity koszt dostępu do infrastruktury kolejowej, czyli torów i peronów, dla Kolei Mazowieckich spadnie łącznie o ok. 7,75%, jednocześnie jednak część opłat zostanie podniesionych o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent. Za opłaty peronowe spółka zapłaci o prawie 238% więcej, za usługi wygłaszania komunikatów megafonowych i obsługę urządzeń informacji wizualnej na stacjach o 80%. Niemal 27,5% więcej kosztować będą tzw. usługi dodatkowe, związane z udostępnianiem infrastruktury kolejowej, m.in. udostępnianie torów postojowych czy opracowywanie rozkładów jazdy pociągów – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Czesław Sulima.
Członek zarządu KM zauważa też, że nieporównywalnie wyższe niż dotychczas będą koszty wykupu tras dla pociągów obsługiwanych przez lekkie pojazdy szynowe. Według założeń projektu cennika dla przedziału obejmującego te właśnie pociągi prognozowany wzrost kosztów wyniesie od 6,37% do nawet 71,27%. – Podniesienie opłat za trasy obsługiwane przez szynobusy jednoczłonowe może przynieść daleko idące negatywne skutki. Należy pamiętać, iż Samorząd Województwa Mazowieckiego zadecydował o przywróceniu tych nieopłacalnych ekonomicznie połączeń ze względu na ich ważną funkcję społeczną. Połączenia kolejowe na tych trasach umożliwiają mieszkańcom słabo skomunikowanych regionów czy miejscowości dojazd do szkoły czy pracy. Teraz absurdalne nowe stawki PKP PLK dla tras regionalnych i drugorzędnego znaczenia mogą skutkować zawieszeniem reaktywowanych wcześniej połączeń – dodaje Czesław Sulima.
Fasada dialogu
Wnioski z przeprowadzonej przez Koleje Mazowieckie analizy wskazują, iż PKP PLK, jak mówi Sulima, po raz kolejny stosują niczym nieuzasadnione wysokie koszty dostępu do infrastruktury kolejowej dla linii drugorzędnych i mających znaczenie lokalne. – Tymczasem, zgodnie z deklaracjami spółki PKP PLK, stawki mają średnio spaść o 20,4%. Te daleko posunięte zniżki dedykowane są przede wszystkim przewoźnikom oferującym połączenia dalekobieżne. Przewoźnicy regionalni są w tej sytuacji wyraźnie pokrzywdzeni. Spółka Koleje Mazowieckie przesłała do Prezesa UTK uwagi i wnioski w sprawie projektu cennika stawek za dostęp do infrastruktury, jednak żadne z nich nie zostały uwzględnione. Prośba UTK o wyrażenie opinii o propozycji PKP PLK wydaje się być jedynie fasadą dla dialogu, skoro zdanie spółki Koleje Mazowieckie w ogóle nie zostało wzięte pod uwagę – uważa Czesław Sulima.