– Administracyjny podział Mazowsza nie ma najmniejszego sensu. Region w obecnym kształcie tworzy dobrze funkcjonującą jedność – komentuje pomysł Prawa i Sprawiedliwości marszałek województwa Adam Struzik.
Podział województwa mazowieckiego PiS zapisał w swoim programie wyborczym. Temat odżył po wypowiedzi marszałka sejmu Marka Kuchcińskiego. „Przed nami wyzwanie podziału Mazowsza – z odrębną Warszawą. Mamy świadomość, że w wielu jego miejscach poziom życia jest niezwykle niski" – napisał na Twitterze Kuchciński.
Na razie nie znamy ani harmonogramu, ani szczegółowych założeń podziału. Nie wiadomo więc, czy PiS chce wydzielić samą Warszawę, czy też aglomerację. Część ekspertów popiera ten pomysł, ponieważ podział województwa mazowieckiego mógłby dać samorządowi więcej środków unijnych. Zdania na ten temat są jednak podzielone.
Jak podział województwa wpłynałby na Koleje Mazowieckie? -To bardzo dobre pytanie. Takich pytań na pewno pojawi się więcej, bo samorząd województwa w sumie nadzoruje pracę 122 jednostek i spółek, w tym KM, instytucji kultury czy szpitali. Niestety póki co nie ma na nie odpowiedzi - napisało "RK" biuro prasowe urzędu marszałkowskiego województwa.
- Dziś wiemy tylko, że Koleje Mazowieckie to nie tylko dynamicznie rozwijająca się spółka, stale uzupełniająca swój tabor, ale to też środek transportu dla tysięcy Mazowszan zmierzających do pracy czy szkoły. Codziennie z Kolei Mazowieckich korzysta 150 tys. pasażerów - tylko to pokazuje jak wielkie znaczenie dla województwa ma ta spółka - dodaje UMWM.
– Administracyjny podział Mazowsza nie ma najmniejszego sensu. Region w obecnym kształcie tworzy dobrze funkcjonującą jedność. Jesteśmy zdecydowanym liderem rozwoju, co pokazują dane GUS-u i Eurostatu - komentuje dla portalu rynekinfrastruktury.pl marszałek województwa Adam Struzik. Przeczytaj cały komentarz w portalu rynekinfrastruktury.pl.