W piątek informowaliśmy o wykolejeniu lokomotywy TEM-2 w Staniszczach Małych. Jak się okazuje, lokomotywa, która miała ją ściągnąć z powrotem na tory… też się wykoleiła.
Do zdarzeń doszło w Staniszczach Małych na modernizowanym odcinku Opole – Fosowskie. To część tzw. protezy koniecpolskiej, czyli szybszego połączenia Warszawy z Wrocławiem. Od 2 kwietnia na odcinku Opole Główne – Zawadzkie zamiast pociągów kursują autobusy.
W piątek wykoleiła się tu lokomotywa TEM-2. – Pracowałem właśnie wtedy na tej maszynie – napisał jeden z naszych Czytelników. – Po obu stronach toru były ułożone szyny dla pociągu układającego nawierzchnię. Gdyby pierwszy wózek się na nich nie zaklinował prawdopodobnie spadlibyśmy z nasypu do lokalnego strumyka, chociaż nie byłby to długi lot, a i utopienie nie groziło – dodał. Zdjęcia z wykolejenia można znaleźć tutaj.
Co ciekawe, jak podaje autor zdjęć, lokomotywa, która miała pomóc wciągnąć wykolejoną lokomotywę z powrotem na tory… również się wykoleiła.
Do informacji o zdarzeniu udało się w międzyczasie dotrzeć rzecznikom zarządcy infrastruktury PKP PLK. – W kwietniu linię kolejową nr 144 na odcinku Opole – Fosowskie, jako plac budowy przejęło konsorcjum firm Przedsiębiorstwo Robót Kolejowych I Inżynieryjnych – Infrakol s.c. – mówi Mirosław Siemieniec. – Od momentu przejęcia terenu wykonawca odpowiada za bezpieczeństwo prowadzonych tam prac oraz procedury związane z informowaniem o zaistniałych zdarzeniach. Według informacji od wykonawcy skutki wydarzenia zostały usuniętej i trwają prace planowe prace – zaznaczył rzecznik.