Stadler zdobył zamówienia na 2,1 mld franków w 2015

Na działalność Stadlera w 2015 roku odczuwalny wpływ miało uwolnienie kursu franka wobec euro oraz wynikająca z tego niższa marża dla poszczególnych zamówień. Szacunkowo szok frankowy kosztował Stadlera ponad 100 milionów franków szwajcarskich, które mogłyby być wykorzystane na innowacje lub zabezpieczenie finansowe.

W latach 2013-2014 koncern Stadler odnotował wpływ zamówień o łącznej wartości odpowiednio 2,6 i 2,9 mld franków. W 2015 roku finalizacja części zamówień przesunęła się z roku minionego na bieżący. Pozostałe wpływy w wysokości 2,1 mld franków można uznać za zadowalające, przy czym założenia budżetowe wynosiły 2,8 mld franków szwajcarskich.

Zdecydowanie bardziej poważne mogą okazać się skutki wahania kursu walutowego, które doprowadziły do gwałtownego spadku marży. Koncern oszacował straty wynikające z tzw. drugiego szoku frankowego na ponad 100 mln franków szwajcarskich. „To są pieniądze, których w tym momencie brakuje na inwestycje, innowacje lub na zabezpieczenie finansowe” – mówił podczas corocznej konferencji prasowej w Bussnang Peter Spuhler, prezes zarządu i właściciel koncernu.

Spuhler nie widzi jednak powodu do narzekań. Zespół Stadlera wspólnym wysiłkiem sprostał wyzwaniom, jakie postawił przed nim ubiegły rok. – Pracownicy naszej firmy mają bardzo duży potencjał, a to jest naprawdę budujące – mówił Spuhler. Większość zakładów w pełni wykorzystuje swoje moce produkcyjne. Tylko fabryka w Mińsku, w wyniku kryzysu na rynku ropy naftowej i gazu oraz związanego z tym spadku wartości rubla, nie mogła pracować pełną mocą. Także zakład w Bussnang musi zdobyć więcej zamówień, żeby w 2017 roku uniknąć przestojów.

Wygrane zamówienia

W marcu tego roku konsorcjum Stadler-AnsaldoSTS wygrało przetarg na produkcję 17 pociągów metra dla SPT Glasgow Subway. Tym samym tabor kolejowy Stadlera po raz pierwszy obsłuży system metra bez maszynisty. Łączna wartość tego zamówienia wynosi około 200 mln funtów szterlingów.

Dla S-Bahn Berlin konsorcjum Stadler-Siemens dostarczy 106 składów – umowa ramowa została zawarta na łącznie 1380 wagonów. Zamówienie na 85 czteroczłonowych i 21 dwuczłonowych pojazdów warte jest kilkaset milionów euro. Dobre wyniki sprzedaży odnotował w ostatnich miesiącach piętrowy pociąg KISS. Pięć pojazdów z zamówienia Aeroexpressu zostało sprzedanych do Azerbejdżanu, cztery dalsze Kolejom Gruzińskim. Ogłoszony w zeszłym roku kontrakt ze szwedzkim Mälab uprawomocnił się po tym, jak oddalono odwołanie wniesione przez Bombardiera. Stadler dostarczy szwedzkiemu przewoźnikowi 33 piętrowe składy KISS, warte łącznie 3,5 miliarda koron szwedzkich. Ponadto umowa przewiduje możliwość zwiększenia zamówienia o 110 dalszych pojazdów.

W ciągu następnych kilku lat Stadler dostarczy również 42 pojazdy Variobahn dla Bochum-Gelsenkirchener Strassenbahnen (BOGESTRA). Umowę podpisano 21 sierpnia 2015 r. w Gelsenkirchen podczas rocznego walnego zgromadzenia. Gotowe składy zostaną oddane w rekordowo krótkim czasie, w okresie od 2016 do 2020 roku.

Wiosną zeszłego roku Stadler otrzymał zlecenie na dostawę 58 pojazdów typu Flirt dla holenderskich kolei NS. Składy zostaną dostarczone już pod koniec 2016 roku, czym Stadler po raz kolejny dowodzi wyjątkowej elastyczności w realizacji zamówień. Niezmiennie istotną część oferty Stadlera stanowią zamówienia dostosowane do potrzeb klienta, takie jak dla Berner Oberland-Bahn BOB, kolei Cordovado czy kanadyjskich kolei Rocky Mountaineer.

Dostawy w roku 2016

Niewątpliwie jednym z najważniejszych przedsięwzięć zeszłego roku była realizacja zamówienia dla PKP Intercity w Polsce. W grudniu na tory wyjechał ostatni z nowych Flirtów, których łączna długość wyniosła 20200 metrów. Pociągi Intercity kursują na głównych trasach kolejowych między Warszawą a Szczecinem, Gdynią, Olsztynem, Katowicami i Krakowem. Umowa z PKP Intercity obejmuje także, poza dostawą pociągów, 15-letnią opiekę serwisową.

Kolejnym istotnym punktem była dostawa 50 składów KISS DISTO dla szwajcarskich kolei SBB. Także serbskie koleje państwowe ŽS zakupiły 21 elektrycznych FLIRTów, które obsługują ruch kolei miejskiej w Belgradzie i okolicy. Wszystkie te przyjazne środowisku składy opuściły fabrykę jesienią 2014 i latem 2015 roku w dwutygodniowych odstępach.

Nowy strategiczny kierunek

Kryzys walutowy w Szwajcarii i spadek wartości rubla w krajach WNP, skłoniły w zeszłym roku Stadlera do zmiany strategii działania, którą firma kontynuuje także w tym roku.

Głównym punktem nowej strategii jest umacnianie pozycji firmy poprzez wejście na nowe rynki zbytu, w nowe segmenty rynku i promowanie nowych produktów. Pierwsze kroki w nowych kategoriach pojazdów, takich jak pociągi dużych prędkości, metro czy lokomotywy, były bardzo udane. Szwajcarskie koleje SBB złożyły zamówienie na 29 pociągów dużych prędkości, które będą obsługiwać połączenia przez nowo otwarty najdłuższy tunel świata – Tunel Gottharda, a wraz z zamówieniem z Berlina z roku 2012 Stadler z sukcesem utorował sobie drogę w segmencie pojazdów metra.

Stadler także bardzo pewnie wszedł na nowe rynki zbytu: rozbudowa działalności i założenie fabryki w USA, a także wejście na rynek w Wielkiej Brytanii przypieczętowują skuteczną realizację nowej strategii firmy.

Wejście na rynek hiszpański

Jednym z najważniejszych wydarzeń minionego roku było przejęcie od Vossloh przedsiębiorstwa „Rail Vehicles” z Walencji. Wraz z przejęciem hiszpańskiego producenta lokomotyw, zatrudniającego około 850 pracowników, liczba pracowników Stadlera wzrosła do prawie 7000. Tym samym po raz pierwszy w historii firma zatrudnia więcej pracowników za granicą niż w Szwajcarii. Przejęcie fabryki w Walencji oznacza dla Stadlera wejście w zupełnie nowy segment pojazdów – lokomotyw spalinowo-elektrycznych oraz na hiszpański rynek zbytu.

Przedsiębiorstwo z Walencji konstruuje i produkuje innowacyjne lokomotywy spalinowo-elektryczne takie jak EURO4000, będąca najmocniejszą jednostką tego typu w Europie. Ponadto w Walencji produkowane są nowoczesne pociągi metra, kolei miejskiej i tramwaje. Także w tym obszarze Rail Vehicles jest poważnym konkurentem dla innych firm. W roku finansowym 2014 obroty Rail Vehicles wyniosły 223,2 mln euro, a tylko w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2015 roku – 182,4 mln euro.

Połączenie hiszpańskiej fabryki z koncernem przebiegło bardzo sprawnie, a ostatnie etapy integracji zakończą się jeszcze w tym miesiącu. Wraz z zamówieniem trzech lokomotyw EURO4000 przez francuską kolej VFLI i 25 tramwajów Citylink przez niemiecką Albtal-Verkehrs-Gesellschaft (AVG), z nowej fabryki Stadlera już wkrótce wyjadą pierwsze pojazdy.

Przejęcie hiszpańskiej fabryki w 2015 roku było także dobrym momentem do reorganizacji struktury firmy. Utworzony został nowy oddział firmy, „Division Spain”, której przewodzi Iñigo Parra, wcześniej prezes firmy z Walencji. W efekcie tych zmian Stadler z dnia na dzień stał się firmą coraz bardziej międzynarodową. Głównym językiem koncernu, decyzją prezesa zarządu grupy Petera Spuhlera, pozostaje język niemiecki.

Giruno nabiera kształtów

Bieżący rok stoi pod znakiem produkcji pociągu dużych prędkości Giruno/EC250 dla szwajcarskiej kolei SBB. Zakończyła się już budowa pudeł wagonów, a pierwszy model nowego pojazdu zostanie oficjalnie zaprezentowany przez Stadlera i SBB podczas targów InnoTrans w Berlinie. Tym samym, niecałe dwa lata po podpisaniu umowy, Stadler zestawi pierwszy pociąg tej serii. Giruno wyjedzie na tory wiosną 2017 roku, a w roku 2019 zacznie regularnie obsługiwać ruch pasażerski.

Rozwiązanie problemu Aeroexpress

W bieżącym roku udało się również osiągnąć kolejny sukces: Stadler zaproponował bardzo korzystne rozwiązanie dla swojego klienta, rosyjskiego przewoźnika Aeroexpress, który wpadł w kłopoty finansowe po osłabieniu się kursu rubla i nie mógł opłacić bieżących zobowiązań za zamówione 24 piętrowe jednostki. Stadler, w porozumieniu z instytucjami finansowymi, udzielił firmie Aeroexpress wsparcia i zaproponował nowe, skuteczne rozwiązanie problemu, które pozwoli na realizację kontraktu.

W przyszłym roku Stadler będzie obchodził 75-lecie powstania firmy. Z tej okazji w maju 2017 roku wszystkie oddziały Stadlera w Szwajcarii otworzą swoje drzwi dla zwiedzających, gdzie każdy będzie mógł świętować jubileusz. Również w tym czasie na tory wyjedzie pierwsza jednostka EC250.