Koleje Ukraińskie zaproponowały Stadlerowi, by ten otworzył w tym kraju fabrykę taboru. Przewoźnik zapowiada przetargi na pojazdy różnych segmentów i liczy, że jeśli szwajcarski koncern zdobędzie któreś z zamówień, przeniesie produkcję np. do kijowskich zakładów zajmujących się dziś głównie remontem pociągów elektrycznych. Podpisano niedawno dokument wyrażający wspólne intencje, ale warto pamiętać że ma on charakter wstępny.
Jak poinformowały dziś Koleje Ukraińskie (Ukrzaliznycia, UZ), szwajcarski producent taboru podpisał z ukraińską spółką wstępne porozumienie w sprawie
otwarcia na terytorium Ukrainy zakładu produkcji taboru kolejowego. Stadler ma też wspólnie z przewoźnikiem pracować nad rozwojem ukraińskiego transportu pasażerskiego, w tym w zakresie pozyskiwania środków na niezbędne inwestycje. – Jeśli Stadler CIS AG wygra jeden z przetargów na dostawę taboru i otrzyma zamówienie od UZ, rozważy możliwość otwarcia produkcji w naszym kraju – tłumaczy Biuro Prasowe kolei.
Fabryka oznaczałaby zastrzyk dla ukraińskiej gospodarki – Jesteśmy zainteresowani współpracą ze światowymi producentami taboru kolejowego, który sprawdził się już na innych kolejach, w tym eksploatujących sieci szerokotorowe [a więc o rozstawie takim, jaki obowiązuje na Ukrainie] – stwierdził Iwan Juryk, prezes UZ. Dodał, że jednym z głównych założeń takiego partnerstwa, w tym ze Stadlerem, miałoby być prowadzenie produkcji na Ukrainie. To ma dać zastrzyk środków miejscowej gospodarce. Koleje Ukraińskie zaproponowały koncernowi, by ten utworzył swoją fabrykę na bazie kijowskich zakładów naprawczych taboru elektrycznego.
Szwajcarzy mieli według relacji UZ wizytować tamten oraz kilka innych zakładów w lutym tego roku. Koleje Ukraińskie przekonują, że byłby on znakomitą bazą, bo już dziś zajmuje się taborem podobnego typu. Wkrótce mógłby zaś produkować jednostki ruchu lokalnego i regionalnego, a także służące do obsługi pociągów City Express (to zapowiedziane niedawno przedsięwzięcie mające doprowadzić do poprawy standardu przewozów dalekobieżnych).
UZ będzie rozmawiać także z innymi producentami
Wspomniane porozumienie podpisane zostało przez przedstawicieli UZ i Stadlera w obecności wicepremiera i ministra przemysłu Ukrainy oraz wiceministra infrastruktury tego kraju. Przewoźnik zaznacza, że dokument nie oznacza przerwania rozmów z innymi dużymi producentami taboru. – Liczymy na pomoc państwa w finansowaniu inwestycji w sektor przewozów pasażerskich – czytamy również w informacji prasowej.
Szerokotorowe jednostki Stadlera eksploatowane są z powodzeniem np. na sieci Kolei Białoruskich (Biełaruskaja Czyhunka, BCz). Wykorzystywane tam Flirty kursują głównie w ruchu międzyregionalnym, obsługując połączenia dzienne średniego zasięgu. Pojazdy tej rodziny można spotkać również w Estonii.