Od wczoraj polscy pasażerowie mogą już kupować bilety na pociągi z Przemyśla na Ukrainę, ale... nie na wszystkie. Wciąż wstrzymana jest sprzedaż biletów na nowy codzienny pociąg relacji Przemyśl Główny – Odessa Główna, którego pierwszy kurs zaplanowano na 11 grudnia. Ma ona rozpocząć się dopiero w najbliższą niedzielę, a więc wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy.
Jak poinformował nas jeden z czytelników, podróżni zamierzający kupić bilety w relacjach z Polski na Ukrainę mają duży problem z opłaceniem przejazdu i rezerwacją miejsc. Jeszcze we wtorek, a więc na niespełna tydzień przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy pociągów, PKP Intercity nie prowadziło bowiem przedsprzedaży na terminy od 10 grudnia. Dotyczyło to wszystkich kursów przekraczających granicę państwową w Medyce, a więc dwóch InterCity+ do Kijowa, nocnego pociągu do Lwowa (pociągu Lwów-Express) oraz nowego połączenia Przemyśl Główny – Odessa Główna przez Lwów.
Na pociąg do Odessy biletów wciąż nie maJak zapewnił nas przewoźnik, w przypadku najpopularniejszych połączeń kwestia została wczoraj rozwiązana. – Z powodu przedłużonych ustaleń ze stroną ukraińską sprzedaż biletów na pociągi w kierunku Ukrainy została uruchomiona 6 grudnia – potwierdziła w rozmowie z „Rynkiem Kolejowym” Agnieszka Serbeńska, rzecznik prasowy PKP Intercity. Zaznacza przy tym, że na jeden z kursów biletów wciąż kupić nie można.
– Wyjątkiem jest skład kursujący z Przemyśla do Odessy – informuje nasza rozmówczyni. – Pasażerowie będą mogli kupić nań bilety od 10 grudnia – dodaje. Oznacza to, że międzynarodowe połączenie trafi do polskiego systemu kasowego dopiero w dniu inauguracji swojego funkcjonowania (choć pierwszy kurs w stronę Odessy zaplanowano dopiero na 11 grudnia). Spółka nie tłumaczy, dlaczego w tym przypadku konieczne okazało się dłuższe wstrzymanie sprzedaży.
Zmian na granicy ukraińskiej będzie więcejPrzypomnijmy, że uruchomienie nowej, czwartej już pary pociągów korzystających z przejścia granicznego Medyka – Mostyska II nie jest jedyną zmianą, jaka ma dotyczyć oferty międzynarodowej w nowym rozkładzie jazdy. Zmienić ma się bowiem sposób obsługi nocnego kursu Lwów-Express na styku torów szerokości 1435 mm i 1520 mm. Dotychczas wymiana wózków następowała w polskim Przemyślu, w niedzielę ma zostać
przeniesiona na Ukrainę.
Wciąż nieczynne pozostaje natomiast znajdujące się po stronie ukraińskiej
stanowisko do zmiany rozstawu w systemie SUW 2000. Tymczasem długotrwała i skomplikowana procedura związana z klasyczną zmianą wózków bez wątpienia ogranicza możliwości rozbudowy oferty bezpośrednich połączeń do polskich miast. Na razie pociąg w kierunku Wrocławia jest bowiem jedynym, który przekracza granicę w Medyce i nie kończy biegu w Przemyślu. Wciąż nie opublikowano przy tym ani na stronach internetowych polskiego przewoźnika, ani jego ukraińskiego odpowiednika dokładnego rozkładu jazdy tego kursu, który będzie obowiązywał od 10 grudnia.